Spośród ośmiu największych duńskich funduszy emerytalnych z którymi skontaktował się Bloomberg sześć przyznało, iż zamierzają zwiększyć inwestycje w nieruchomości i inne aktywa alternatywne.
Kilka z nich oczekuje, że rentowności obligacji pozostaną ujemne także w najbliższych latach, a przecież w Danii poniżej zera są już od ponad siedmiu lat, najdłużej na świecie.
Jan Ostergaard, odpowiedzialny za niepubliczne inwestycje funduszu Industriens Pension mającego aktywa o wartości około 26 miliardów dolarów, wskazuje, iż zaletą nieruchomości są niewielkie ryzyko i stabilne stopy zwrotu.
Tymczasem inwestorzy instytucjonalni operujący na duńskim rynku czekają na publikację zamówionego przez rząd raportu, który będzie miał wpływ na legislację dotyczącą wynajmu mieszkań.
Bloomberg dotarł kopii tego dokumentu z którego wynika, że jedna z dyskutowanych propozycji zmierza do określenia maksymalnego poziomu czynszów. Takie rozwiązanie nawet o połowę mogłoby zmniejszyć wartość tego rodzaju inwestycji.