W ostatnim czasie kilka walut z rynków rozwiniętych wzrosło do najwyższego poziomu od paru lat. Z kolei amerykańska waluta ma za sobą niedźwiedzią passę. Analitycy wieszczą dalszą deprecjację dolara.
USD pod presją
Specjaliści z Wall Street ostrzegają, że dolar będzie w spadkowym cyklu, m.in. ze względu na to, że Fed przez lata będzie utrzymywać stopy na niskim poziomie. Jerome Powell, szef Fedu, powiedział w środę, że bank centralny będzie utrzymywał stopy na niskim poziomie do czasu, gdy zagrożenie dla gospodarki z powodu pandemii ostatecznie minie. Ponadto podczas globalnego kryzysu finansowego, kiedy amerykański bank centralny stosował luzowanie ilościowe, dolar również przeżywał upadek.
Nawet szczepionka nie zmienia perspektyw dla dolara w przyszłym roku. – Płynne wprowadzenie szczepionek wkrótce może zmienić zasady gry, ponieważ może przyspieszyć ożywienie gospodarcze i utrwalić osłabienie dolara – powiedział Christopher Wong, starszy strateg ds. walutowych w Malayan Banking. – Procykliczne waluty, w tym dolar australijski, dolar nowozelandzki z rynków rozwiniętych i won południowokoreański w Azji, mogą przynieść korzyści, podczas gdy dolar amerykański pozostanie w tyle – dodał.
Zgodnie z indeksem Bloomberg Dollar Spot Index dolar tracił na wartości w stosunku do głównych walut w ciągu siedmiu z ostatnich 11 miesięcy. W sumie od stycznia stracił około 5 proc. wobec tych walut. Spadł również o prawie 8 proc. w stosunku do franka szwajcarskiego i o 4 proc. wobec jena. Według specjalistów podkreśla to wpływ bezprecedensowego bodźca, który stosuje Fed.