Według ekspertów Covid-19 – przynajmniej do tej pory – nie zmienił zasadniczo globalnego ładu ekonomicznego. Nie zostały także w sposób trwały zerwane łańcuchy dostaw, choć ich działanie zostało mocno zakłócone. Przykładem są obecne braki mikroprocesorów dla przemysłu motoryzacyjnego, co ograniczy tegoroczną produkcję samochodów.
Chińska gospodarka najszybciej otrząsnęła się ze spowodowanego pandemią gospodarczego szoku, co było możliwe nie tylko dzięki sprawnemu opanowaniu pandemii, ale także szybkiemu dostosowaniu produkcji do rosnącego światowego popytu na niektóre wyroby. Chodzi przede wszystkim o produkty związane ze zwalczaniem koronawirusa oraz urządzenia elektroniczne i elektryczne.
W III kwartale z recesji zaczęła wychodzić także reszta świata, przy tym bardzo dobrze w porównaniu z pozostałymi krajami europejskimi radził sobie polski eksport. Według PIE w 2020 r. wartość polskiego eksportu liczonego w euro była co prawda niższa niż rok wcześniej, ale zaledwie o 0,3 proc. Był to trzeci najlepszy wynik w UE. Wolniej odrabiał straty import, co przełożyło się na bardzo dużą nadwyżkę w wymianie towarowej Polski z zagranicą, sięgającą 12 mld euro.
– Polscy eksporterzy stali się beneficjentami zwiększonego światowego popytu na dobra konsumpcyjne trwałego użytku, które miały relatywnie duże znaczenie w polskim eksporcie – stwierdza Łukasz Ambroziak, analityk zespołu handlu zagranicznego PIE. Przykładem jest zwiększona sprzedaż sprzętu AGD, elektroniki użytkowej czy mebli. Na niezłe wyniki eksportowe wpłynęła także większa niż gdzie indziej dywersyfikacja, a także szybki rozwój nowej specjalizacji eksportowej – produkcji baterii do samochodów elektrycznych, których sprzedaż skutecznie oparła się pandemii.
Według PIE na kierunki zmian w światowej gospodarce większy wpływ niż pandemia będzie mieć rywalizacja systemowo-polityczna. – O ile konsekwencje pandemii mogą zmienić kalkulacje koncernów dotyczące ryzyka i kosztów w obrębie łańcuchów dostaw, o tyle istotniejszym czynnikiem wpływającym na sytuację długoterminową będą działania USA i UE nakierowane na zmniejszenie zależności od Chin – uważa Marek Wąsiński, kierownik zespołu handlu zagranicznego PIE. ADW