Nieudany debiut twórcy PUBG

Krafton, południowokoreańska firma, która w portfolio ma grę „PlayerUnknown's Battlegrounds” (PUBG) zadebiutowała na giełdzie w Seulu. Jednak w ostatnim czasie sentyment wobec spółek technologicznych w Azji jest negatywny, przez co pierwszy dzień notowania Kraftona zakończyły na minusie.

Akcje Kraftona otworzyły się o blisko 10 proc. poniżej ceny z IPO. Jak wynika z danych Refinitiv Eikon jest to najgorszy wynik spośród debiutujących w Korei Południowej spółek od czasu debiutu LG Philips LCD w 2004 r.

W trakcie sesji spadki były jeszcze większe i przekraczały 20 proc. Akcje zamknęły taniej o 8,8 proc. w stosunku do ceny IPO, wyceniając firmę na około 19,32 mld USD.

Krafton pozyskał 3,75 mld USD w ramach drugiej co do wielkości oferty publicznej w Korei Południowej po IPO spółki Samsung Life Insurance w 2010 r. Spółka obniżyła cenę w ofercie o jedną czwartą po tym, jak organy regulacyjne nakazały jej zrewidować wniosek.

- Był to klasyczny przypadek nieco zbyt chciwych właścicieli w ocenie wyceny firmy. Chociaż przedział cenowy IPO został obniżony, to nie został on obniżony wystarczająco – powiedział Douglas Kim, niezależny analityk, cytowany przez Reutersa.

Firma jest niemal całkowicie zależna od jego przeboju: PUBG. To strzelanka online z elementami survivalowymi, koncentrująca się na rozgrywkach typu Battle Royale. PUBG odpowiadało za większość przychodów spółki, które w ubiegłym roku sięgnęły około 1,5 mld USD.

Inwestorzy niechętnie podchodzą do spółek technologicznych w Azji w ostatnich tygodniach. Powodem są działania regulacyjne chińskiego rządu, który wziął na celownik gigantów. Dystrybutorem gry PUBG jest Tencent, którego notowania od tegorocznego szczytu spadły o ponad 35 proc. Inwestorzy boją się, że Tencent oraz inne spółki z sektora gier mogą odczuć represje Pekinu.