Długa lista korzyści z członkostwa w UE. Pieniądze to nie wszystko

Od wejścia do Unii Europejskiej w ciągu 19 lat do Polski napłynęło z niej 160 mld euro netto. PKB liczone na głowę mieszkańca naszego kraju podskoczyło z 50 do prawie 80 proc. średniej unijnej. Największe korzyści daje jednak dostęp do jednolitego rynku UE.

Publikacja: 23.04.2024 06:00

1 maja 2004 r. Polska wstąpiła w szeregi państw tworzących wspólnotę europejską. Eksperci mówią częs

1 maja 2004 r. Polska wstąpiła w szeregi państw tworzących wspólnotę europejską. Eksperci mówią często, że członkostwo w Unii Europejskiej przyniosło nam wręcz skok cywilizacyjny Fot. AdobeStock

W związku z 20. rocznicą wejścia Polski do Unii Europejskiej Fundacja Wolności Gospodarczej przygotowała raport o związanych z tym korzyściach. Poznaliśmy go jako pierwsi.

Waga jednolitego rynku

Raport przypomina, że podczas gdy w 2000 r., na kilka lat przed wejściem do UE, PKB per capita w Polsce wynosiło 48 proc., to w 2022 r. sięgało już prawie 80 proc. średniej unijnej. Wyprzedziliśmy Węgry i Słowację, a także kraje „starej Unii” – Grecję i Portugalię – zbliżając się do Hiszpanii. Autorzy raportu przytaczają przy tym wyniki różnych badań, z których wynika m.in., że bez członkostwa w UE nasze PKB per capita (według parytetu siły nabywczej) wynosiłoby w 2021 r. zaledwie 60 proc. unijnego, natomiast dzięki niemu polskie tempo wzrostu PKB w latach 2003–2019 przyspieszyło o 1,6–2,1 pkt proc. średniorocznie w przeciętnym wzroście PKB Polski w tym okresie o 4,1 proc. rocznie. Dodatkowo fundusze unijne dodawały kolejne 0,3–0,5 pkt proc. do wzrostu PKB. W efekcie członkostwo w Unii Europejskiej odpowiada za jedną trzecią do połowy wzrostu gospodarczego Polski w latach 2004–2022.

fot. a. bogacz

Od 1 maja 2004 r. do 31 kwietnia 2023 r. do Polski trafiło prawie 240 mld euro brutto i prawie 160 mld euro netto (czyli po odliczeniu wpłat do budżetu UE). To nie pieniądze, które płyną do Polski z UE są jednak najważniejsze. – Korzyści z jednolitego rynku Unii Europejskiej są co najmniej pięciokrotnie wyższe niż korzyści związane z unijnymi dotacjami. Nawet kiedy Polska stanie się płatnikiem netto i będzie więcej wpłacać do budżetu UE, niż z niego otrzymywać, to pozostanie w Unii Europejskiej będzie nam się opłacać z powodu jednolitego rynku – czytamy w raporcie FWG.

Fundacja tłumaczy, że dzięki jednolitemu rynkowi polska firma może mieć dziś dostęp nie do ok. 38 milionów mieszkańców i gospodarki generującej 1 proc. światowego PKB, a do ok. 450 milionów mieszkańców i strefy gospodarczej stanowiącej ok. 14,3 proc. światowego PKB. Autorzy raportu zwracają przy tym uwagę, że większy rynek to nie tylko więcej konsumentów i związane z tym korzyści skali, ale też umożliwienie szerszego zakresu specjalizacji i większa presja konkurencyjna, co prowadzi do wzrostu produktywności, od której zależą wynagrodzenia pracowników i poziom życia ludzi. Przywołują badanie z 2019 r., z którego wynika, że korzyści Polski z dostępu do jednolitego rynku UE sięgają 10,6 proc.

Handel, inwestycje, praca

Ważnym elementem korzyści wynikających z udziału Polski w jednolitym rynku UE jest udział w swobodnym przepływie towarów. W 2004 r. notowaliśmy deficyt w handlu towarowym z innymi państwami członkowskimi UE. Obecnie Polska odnotowuje wysokie nadwyżki eksportu nad importem z UE. W latach 2004–2022 eksport z Polski do UE wzrósł ponad pięć razy, a import ok. trzy i pół razy. Przywołane przez FWG szacunki dla lat 2004–2017 pokazują, że gdyby nie udział w jednolitym rynku UE, to wartość eksportu w badanym okresie byłaby o 34 proc. niższa. W 2023 r. eksport z Polski osiągnął wartość 351 mld euro. Z tego 74,7 proc. to eksport do krajów UE o wartości 262,2 mld euro. Trzej nasi najważniejsi partnerzy handlowi w eksporcie to Niemcy (27,9 proc. udziału całego eksportu), Czechy (6,3 proc.) i Francja (6,1 proc.). Import do Polski osiągnął w 2023 r. wartość 340,5 mld euro z czego 53,9 proc. to import z UE o wartości 183,5 mld euro. Nasi główni partnerzy handlowi w imporcie to Niemcy (19,8 proc. udziałów), Chiny (13,9 proc.) i Włochy (4,9 proc.).

Innym istotnym obszarem jednolitego rynku jest swoboda przepływu usług. W 2022 r. wartość naszego eksportu usług do UE wyniosła ok. 55 mld euro (60,5 proc. wszystkich eksportowanych usług). Aż 38 proc. eksportu usług do UE to usługi transportowe, a inne ważne sektory to usługi księgowo-rachunkowe i podatkowe. Poza tym polskie firmy bardzo aktywnie korzystały z delegowania pracowników, w tym przede wszystkim w branży usług budowlanych.

Uczestnictwo w jednolitym rynku UE zwiększyło atrakcyjność inwestycyjną Polski. Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych w Polsce na koniec 2022 r. wynosiła ponad 251 mld euro, na co składały się przede wszystkim inwestycje z krajów Unii (217,5 mld euro) i krajów EFTA (8,3 mld euro). Oznacza to, że inwestycje z krajów należących do jednolitego rynku stanowiły prawie 90 proc. wszystkich bezpośrednich inwestycji zagranicznych w Polsce. Raport przywołuje ostrożne szacunki, z których wynika, że dodatkowy napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych netto do Polski związany z udziałem w jednolitym rynku wyniósł ok. 30 proc.

Dzięki dołączeniu do jednolitego rynku UE polscy obywatele zyskiwali stopniowo, ze względu na okresy przejściowe, dostęp do znacznie większego rynku pracy.

Gospodarka krajowa
NBP w październiku zakupił 7,5 ton złota
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego