Konsumenci i firmy patrzą w otchłań

Nastroje przedsiębiorstw i konsumentów w UE pogorszyły się w sierpniu po raz szósty z rzędu i były najgorsze od stycznia 2021 r., gdy Europa zmagała się z drugą falą epidemii Covid-19. Tym razem źródłem pesymizmu są m.in. rosnące ceny energii i gazu oraz ryzyko głębokiej recesji. W Polsce obawy są nawet silniejsze niż w większości innych państw.

Publikacja: 30.08.2022 12:43

Konsumenci i firmy patrzą w otchłań

Foto: Adobe Stock

Europejski wskaźnik nastrojów (ESI), obliczany przez Komisję Europejską na podstawie ankiety wśród gospodarstw domowych i menedżerów przedsiębiorstw z UE, w sierpniu zmalał do 96,5 pkt z 97,5 pkt miesiąc wcześniej. Wskaźnik ten maleje nieprzerwanie od marca, czyli pierwszego miesiąca po ataku Rosji na Ukrainę, który podbił dodatkowo przyspieszającą już wcześniej inflację. To oznacza, że w sierpniu zmalał po raz szósty z rzędu. Dłuższą serię spadków ESI zaliczył po raz ostatni w 2012 r., czyli w trakcie kryzysu zadłużeniowego w strefie euro.

Patrząc w nieco szerszej perspektywie, ESI jest w trendzie spadkowym od października 2021 r., gdy na fali ożywienia gospodarczego po koronakryzysie sięgnął najwyższego w historii poziomu 116,1 pkt. Kolejna fala epidemii Covid-19, wywołana przez wariant Omikron, a następnie wzrost cen surowców energetycznych i związany z tym wystrzał inflacji, zdławiły jednak optymizm.

W samej strefie euro ESI spadł do 97,6 pkt z 98,9 pkt w lipcu – nieco poniżej przeciętnych prognoz ekonomistów (98 pkt). To oznacza, że jest o niespełna 5 proc. niżej niż w grudniu 2019 r., przed wybuchem pandemii Covid-19. Dla porównania, w całej UE to odchylenie wynosi 6,5 proc., a w Polsce aż 13 proc. Pod tym względem minimalnie gorzej wypadają tylko Czechy, Węgry, Austria i Dania.

Czytaj więcej

Przemysł daje oznaki życia, ale koniunktura będzie jeszcze słabła

W II kwartale PKB strefy euro (oczyszczony z wpływu czynników sezonowych) zwiększył się o 0,6 proc. w stosunku do I kwartału, gdy z kolei wzrósł o 0,5 proc. Wynik ten okazał się sporym zaskoczeniem, co ekonomiści tłumaczyli m.in. dobrą koniunkturą w sektorze usługowym po zniesieniu antyepidemicznych restrykcji wiosną br. Teraz jednak nawet sektor usługowy traci szybko impet w związku ze słabnącymi nastrojami konsumentów, którzy borykają się z malejącą siłą nabywczą dochodów. W sierpniu, jak sugeruje ESI, pogorszyły się nastroje w przemyśle przetwórczym i usługach, poprawiły się zaś nieco w budownictwie i handlu detalicznym – choć w tych ostatnich sektorach też są znacznie gorsze niż jeszcze kilka miesięcy temu.

Fala pesymizmu nie omija również Polski. Wskaźnik ESI zmalał nad Wisłą do najniższego od stycznia 2021 r. poziomu 90,8 pkt z 92,6 pkt w lipcu. Inaczej niż w całej UE, wskaźnik ten w największym stopniu w dół pociągnęło pogorszenie nastrojów konsumentów. Za pozytywną niespodziankę można jednak uznać to, że w Polsce – podobnie jak w całej UE – w sierpniu wzrósł nieco wskaźnik EEI, wyrażający plany pracodawców co do zmiany poziomu zatrudnienia.

Za optymistyczny akcent w wynikach badania KE można uznać ponowny, już piąty z rzędu, spadek oczekiwań inflacyjnych polskich konsumentów. Odzwierciedlający te oczekiwania wskaźnik znalazł się w sierpniu najniżej od października 2020 r., pomijając luty br., gdy dane zaburzyła tzw. tarcza antyinflacyjna. Zmalały też miary oczekiwań inflacyjnych przedsiębiorstw w sektorze usługowym oraz budowlanym. W przemyśle i handlu te oczekiwania nieco wzrosły, ale pozostały daleko poniżej szczytów sprzed kilku miesięcy.

Te dane wpisują się w oczekiwania ekonomistów, że w sierpniu inflacja w Polsce nieco zmalała z 15,6 proc. w lipcu. Wstępny szacunek inflacji w mijającym miesiącu GUS poda w środę.

Gospodarka krajowa
NBP w październiku zakupił 7,5 ton złota
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego