Nie było zimy na budowach

Produkcja budowlano-montażowa podskoczyła w styczniu o 20,8 proc. rok do roku, najbardziej od jesieni 2018 r. To częściowo efekt niskiej bazy odniesienia sprzed roku, ale także w stosunku do grudnia aktywność w budownictwie mocno wzrosła.

Publikacja: 21.02.2022 13:29

Nie było zimy na budowach

Foto: Adobestock

Ankietowani przez „Parkiet” ekonomiści zdawali sobie sprawę z tego, że styczeń przyniósł przyspieszenie wzrostu produkcji budowlano-montażowej po tym, jak w grudniu wzrosła ona realnie (czyli w cenach stałych) o zaledwie 3,1 proc. Przemawiała za tym przede wszystkim niska baza odniesienia sprzed roku, gdy aktywność w budownictwie wyraźnie zmalała, ale też korzystne warunki pogodowe. Przeciętnie jednak ekonomiści szacowali, że produkcja budowlana wzrosła o 4,6 proc. rok do roku, a nie o 20,8 proc., jak podał w poniedziałek GUS.

Spośród 23 uczestników naszej comiesięcznej ankiety, tylko dwóch spodziewało się zwyżki aktywności w budownictwie o ponad 20 proc. rok do roku.

O tym, że efekt niskiej bazy nie był jednym powodem takiego wystrzału produkcji budowlanej w ujęciu rok do roku, świadczy to, że po oczyszczeniu z wpływu czynników sezonowych zwiększyła się ona aż o 19 proc. w stosunku do grudnia. To najlepszy wynik w historii. 

Jak wynika z danych GUS, najbardziej – aż o 39 proc. rok do roku, po 1,7 proc. w grudniu – wzrosła produkcja firm zajmujących się wznoszeniem budynków. W przypadku firm zajmujących się robotami budowlanymi specjalistycznymi sprzedaż wzrosła o 14,7 proc. rok do roku, po 6,6 proc. w grudniu, a w przypadku firm zajmujących się wznoszeniem obiektów inżynierii wodnej i lądowej o 7,6 proc. rok do roku, po 2,3 proc. miesiąc wcześniej.

W ocenie Adama Antoniaka, ekonomisty z ING Banku Śląskiego, taka struktura danych sugeruje, że w styczniu wyraźnie przyspieszył wzrost inwestycji prywatnych, a wzrost inwestycji publicznych pozostał umiarkowany. - Ich przyśpieszenie będzie uzależnione od zwiększenia wykorzystania środków unijnych, w tym od odblokowania Krajowego Planu Odbudowy – skomentował ekonomista.

W ocenie Piotra Bartkiewicza, ekonomisty z banku Pekao, tak dobre wyniki budownictwa nie utrzymają się jednak w kolejnych miesiącach. - Historyczne precedensy sugerowałyby, że większość - jeśli nie całość – styczniowego ruchu zostanie „oddana” w kolejnych miesiącach przez spadki produkcji miesiąc do miesiąca – tłumaczy. Póki co, jak podkreśla, aktualna pozostaje prognoza Pekao, że średnio w 2022 r. produkcja budowlano-montażowa będzie rosła w tempie 5,7 proc. rok do roku, po 0,4 proc. w 2021 r. Silniejsze przyspieszenie wzrostu zatrzymać może m.in. widoczne już ochłodzenie w budownictwie mieszkaniowym.

Gospodarka krajowa
Polska gospodarka przeszła trudne stress testy
Gospodarka krajowa
Przybywa inwestycji w rozwój infrastruktury ładowania e-aut
Gospodarka krajowa
Inflacja w maju jeszcze niższa. Nie przewidzieli tego nawet najwięksi optymiści
Gospodarka krajowa
Rząd przyjął założenia budżetu na 2026 r.
Gospodarka krajowa
Niewielu Polaków ma dodatkową pracę
Gospodarka krajowa
Kolejna obniżka stóp jesienią, w 2026 r. mniej cięć, niż się spodziewano