W urzędach pracy zarejestrowanych jest ponad 2 mln osób, o prawie 160 tys. więcej niż pod koniec ubiegłego roku. Czesława Ostrowska, wiceminister pracy odpowiedzialna za rynek pracy, zastrzega, że zawsze w styczniu bezrobocie rejestrowane rośnie: – Rok temu wzrost był dokładnie taki sam.
Zdaniem wiceminister teraz ludzie rejestrowali się głównie z dwóch przyczyn: podniesienia zasiłku dla bezrobotnych prawie o 200 zł oraz mrozów. – Wiele prac, choćby w budownictwie zostało przerwanych – dodaje Czesława Ostrowska. – Niepokojące będzie dopiero to, jeśli w marcu, kwietniu stopa bezrobocia nie zacznie spadać.Liczba bezrobotnych w styczniu wzrosła we wszystkich województwach, przy czym najbardziej (procentowo) w opolskim – o 11,4 proc. (o 5,4 tys. osób); lubuskim – o 10,5 proc. (o 6,4 tys. osób); wielkopolskim – o 9,6 proc. (o 12,8 tys. osób).
Z danych urzędów pracy wynika, że w całym 2009 r. liczba bezrobotnych wzrosła o 419,3 tys. osób (28,5 proc.). Zbliżony bezwzględny wzrost bezrobocia odnotowano w 2001 roku, kiedy to liczba bezrobotnych zwiększyła się o 412,5 tys. osób. Dynamika była jednak wówczas słabsza (15,3 proc.).