[[email protected]][email protected][/mail]
Rząd zapowiada, że w planowanych na maj i czerwiec ofertach publicznych banku BGŻ i Jastrzębskiej Spółki?Węglowej obowiązywały podobne limity zapisów na akcje, jak przy prywatyzacji GPW, PZU czy Tauronu Polskiej Energii.– Chcemy, aby w strukturze tych ofert akcjonariat obywatelski miał 30-proc. udział i sprzedaż walorów była prowadzona według wszystkich zasad, które eliminują lewarowanie. W ofertach mają zarabiać inwestorzy indywidualni, a banki powinny zarabiać w inny sposób – stwierdził minister Aleksander Grad na konferencji poświęconej akcjonariatowi obywatelskiemu.
[srodtytul]Akcje za kilka tysięcy złotych[/srodtytul]
Taka deklaracja szefa resortu może oznaczać, że indywidualni inwestorzy będą mogli zgłosić popyt na akcje spółek warte zaledwie kilka tysięcy złotych. W przypadku PZU maksymalny zapis mógł sięgnąć 30 akcji (równowartość 9,4 tys. zł). Tauronu – 1,5 tys. sztuk (wartych w ofercie 7,7 tys. zł). Dla GPW, która debiutowała jako ostatnia, limit był najbardziej ostry i wyniósł 100 akcji (4300 zł).
30 proc. oferowanych walorów w przypadku BGŻ może być wyceniane na około 330 mln zł (Skarb Państwa upłynnia 37?proc. papierów banku). W przypadku JSW?detal będzie mógł kupić akcje o wartości około 1 mld zł – zakładając, że Skarb Państwa będzie sprzedawać około 34-proc. pakiet. Nie jest jasne, czy podobna transza będzie obowiązywać przy sprzedaży akcji PKO?BP we wrześniu – jeżeli rząd zdecyduje się na wariant maksymalny i będzie plasować ponad 25 proc. akcji, to wartość oferty może sięgnąć około 12 mld zł.