"Jako jedna z najbardziej zamkniętych gospodarek, Polska ma dobre podstawy ku temu, by poradzić sobie z poważnymi szokami zewnętrznymi. Zmniejszający się deficyt w handlu zagranicznym będzie umiarkowanie wspierał wzrost w drugiej połowie 2012 roku, zwłaszcza biorąc pod uwagę wciąż słabszą walutę" - czytamy w raporcie.
Analitycy uważają, że polska polityka fiskalna w połączeniu z silnym systemem bankowym powinny być dźwignią wzrostu. Taką dźwignią powinny być również inwestycje w sektorze prywatnym, które były wsparciem dla gospodarki w II półroczu 2011 r.
Nomura nie widzi zagrożenia wycofania zagranicznego kapitału z polskich banków, które w dalszym ciągu są zyskowne.