Kiedy „Wilk z Książęcej”?

Giełda i rynek kapitałowy nie są tematami, które polscy twórcy filmowi chętnie podejmują, a przecież samo życie napisało niejeden emocjonujący scenariusz.

Aktualizacja: 07.02.2017 01:30 Publikacja: 06.01.2015 12:00

Kiedy „Wilk z Książęcej”?

Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek Ryszard Waniek

Giełda i film – pierwszym skojarzeniem wywołanym tym hasłem jest absolutny klasyk, „Wall Street" z 1987 r. (reż. Oliver Stone). To historia żółtodzioba (Charlie Sheen) zafascynowanego mentorem (Michael Douglas), wciągniętego w świat łatwych, zdobytych nieuczciwie, wielkich pieniędzy, zachłyśniętego i sprowadzonego na dno. Nowszą (2013 r.), podniesioną do sześcianu, wersją tej historii jest „Wilk z Wall Street" (reż. Martin Scorsese), w którym człowieka upojonego łatwymi pieniędzmi brawurowo zagrał Leonardo DiCaprio. Obraz tym bardziej szokujący, bo powstał na podstawie autentycznej historii maklera Jordana Belforta.

Pozostało jeszcze 92% artykułu
Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Reklama
Gospodarka krajowa
GUS zrewidował inflację za sierpień w górę. Wciąż to jednak najmniej od dawna
Gospodarka krajowa
Grzegorz Maliszewski, Bank Millennium: Mamy silny przyrost wydatków społecznych
Gospodarka krajowa
Będzie nowy wehikuł do finansowania obronności
Gospodarka krajowa
Tak ma się rozwijać Polska
Gospodarka krajowa
Żółta kartka od Fitch
Gospodarka krajowa
Andrzej Domański: Powody decyzji Fitcha są jasne. To weta prezydenta Karola Nawrockiego
Reklama
Reklama