Upały to więcej wyzwań niż szans dla gospodarki

W sklepach rośnie sprzedaż części kategorii, ale upał to wyzwanie zwłaszcza dla firm energetycznych.

Publikacja: 14.06.2019 05:21

Upały to więcej wyzwań niż szans dla gospodarki

Foto: Adobestock

Wystarczy kilka dni temperatur ponad 30 stopni, by były tego efekty na rynku. Jak podaje porównywarka Ceneo, w czerwcu o 120 proc. w ujęciu rocznym wzrosło zainteresowanie klimatyzatorami. – Dla niektórych sprzedawców to duże wyzwanie operacyjne. Maj był deszczowy i chłodny, w porównaniu z ubiegłym rokiem okazał się bardzo słaby dla tej kategorii, dlatego mógł uśpić czujność firm. W ubiegłym roku początek sezonu zaczął się już w połowie kwietnia – mówi Tomasz Jankowski, rzecznik Ceneo.pl.

Sezon na chłodzenie

Temperatury napędzają klientów do sklepów, zyskuje woda, lody czy piwa, zwłaszcza sprzedaż radlerów i piw bezalkoholowych. – Piwo najchętniej jest spożywane przy dobrej pogodzie, ale już niekoniecznie atutem są zjawiska ekstremalne – mówi Bartłomiej Morzycki ze Związku Browary Polskie.

Branża spodziewa się, że piwa bez alkoholu przebiją ubiegłoroczny rekordowy 80-proc. wzrost sprzedaży. Producenci nie widzą jednak wielkiego wzrostu, sklepy mają jeszcze zapasy piwa zgromadzone na maj.

– Deszcze i chłody spowodowały, że towar zgromadzony wtedy w sklepach odsprzedaje się konsumentom teraz – mówi Beata Ptaszyńska-Jedynak, rzecznik Carlsberga.

W biurowcach i centrach handlowych klimatyzacja mocno pracuje, ale koszty eksploatacyjne nie obciążają zarządców – ponoszą je najemcy.

– Latem, kiedy rośnie zużycie energii elektrycznej, zerowe są koszty ogrzewania. Najemcy nie odczują więc wzrostu kosztów w okresie upałów – mówi Czesław Jasiewicz, head of operations w firmie EPP, będącej największym zarządcą centrów handlowych w Polsce. Jego zdaniem upał przyciąga ludzi do klimatyzowanych galerii. – Jeśli powiążemy to z bogatą ofertą restauracji, kawiarni i lodziarni, to centrum handlowe okazuje się najlepszym miejscem do spędzania czasu w upał – dodaje.

Gorąca aura nie cieszy jednak gastronomii. – Wysokie temperatury nie zawsze sprzyjają stołowaniu się w restauracjach. Klienci czasami starają się unikać wychodzenia z domu, co przekłada się na poziom wizyt w lokalach. Alternatywę w gorące dni stanowi usługa delivery, pozwalająca zamówić jedzenie z dowozem do klienta – mówi Dorota Cacek, wiceprezes Sfinks Polska.

Energia potrzebna

Rosnąca popularność klimatyzacji oznacza ogromne wyzwanie dla energetyki, pracującej pełną parą, a chłodzenie w polskich elektrowniach opiera się na poborze wody z rzek. Jak przekonują eksperci, choć dwa dni temu padł rekord poboru energii, sytuacja wciąż nie jest najgorsza. Temperatura wody w rzekach jest stosunkowo niska, gorzej będzie w lipcu, kiedy może przebić 25–27 stopni.

Jak mówi była wiceminister środowiska oraz ekspertka ds. gospodarki wodnej Joanna Maćkowiak-Pandera, mogą spiętrzyć się problemy związane z niskim stanem wód, ich wysoką temperaturą oraz dosyć dużą ilością prowadzonych właśnie remontów infrastruktury energetycznej. Elektrociepłownie nie pracują, co przekłada się na niski poziom rezerw. – W takiej sytuacji wystarczałoby, żeby z systemu wypadł 1 GW energii, by Polska miała problem – podkreśla Maćkowiak-Pandera.

Efekt wysokich temperatur odczuwają też firmy ubezpieczeniowe. Przy upałach występują anomalie pogodowe, przez co liczba zgłaszanych szkód znacznie wzrasta. – Ubezpieczyciele w takich przypadkach stosują procedury uproszczone i szybkie ścieżki likwidacji – tłumaczy Daria Kołakowska, główny specjalista w departamencie ubezpieczeń detalicznych ERGO Hestii. AR, Api, MJ, NS

Gospodarka krajowa
Adam Glapiński, prezes NBP: nie ma podstaw do obniżania stóp procentowych
Gospodarka krajowa
Stopy procentowe znowu bez zmian, a RPP ma nowe prognozy inflacji
Gospodarka krajowa
Stopy procentowe bez zmian. Jest decyzja Rady Polityki Pieniężnej
Gospodarka krajowa
Nie czas na emocje z RPP
Gospodarka krajowa
Wpływy z VAT rosną szybciej niż gospodarka
Gospodarka krajowa
Dobrowolny ZUS? Za żadne skarby. „Ekstremalnie nieracjonalne”