WIG20 stracił 0,06 procent przy 935 mln złotych obrotu, gdy indeks szerokiego rynku WIG spadł o 0,04 procent przy blisko 1,1 mld złotych obrotu. Sesja została podyktowana przez konsolidacje na rynkach bazowych i odpowiedź graczy na wyniki spółek. W efekcie, w Warszawie na plan pierwszy wybiły się trzy spółki, których raporty kwartalne wymusiły na rynku dynamiczne wymiany. Bank PKO BP i PKN Orlen zagrały właściwie w przeciwnym kierunku. Akcje PKO BP zostały nagrodzone za wyniki wzrostem o 1,18 procent z licznikiem pokazującym niespełna 162 mln złotych, gdy cena walorów PKN Orlen spadła w kontekście reakcji na wyniki kwartalne o 2,90 procent przy przeszło 160 mln złotych obrotu. Na trzecim miejscu pojawiła się gwiazda dzisiejszego rozdania, spółka Cyfrowy Polsat, która zaskoczyła rynek dobrym raportem kwartalnym, za co została nagrodzona zwyżką o 10,63 procent przy blisko 99 mln złotych obrotu.
Finalnie, na trzy wspomniane walory przypadło blisko 45 procent obrotu w koszyku blue chipów i około 38 procent na całym rynku. Ostatni element sygnalizuje, iż pozostałe spółki z WIG20 operowały w układzie konsolidacyjnym, który wymuszała analogiczna postawa rynków bazowych. Apetyty na poważniejszy handel hamowało też oczekiwanie na jutrzejsze wystąpienie prezesa Rezerwy Federalnej na sympozjum w Jackson Hole. Z perspektywy technicznej rynek schowali się w granym od początku tygodnia scenariuszu konsolidacyjnym po najlepszym tygodniu WIG20 od 2020 roku. Finalnie sesja skończyła dla WIG20 w rejonie 2400 pkt., który już wczoraj stał się punktem równowagi między popytem i podażą. W piątek warto liczyć się z korelacją z rynkami bazowymi i sesją zdominowaną przez czekanie na wystąpienie szefa Fed (16:00 czasu polskiego).
Adam Stańczak
Analityk DM BOŚ
Wydział Analiz Rynkowych