Pierwsza sesja tygodnia na globalnych rynkach nie przyniosła większych zmian na głównych indeksach. Widoczne są lekkie nastroje korekcyjne, niemniej trudno, na razie, mówić o podbiciu inicjatywy ze strony podaży. W centrum zainteresowania znajdują się ciągle wyniki spółek w USA oraz czwartkowe wskazanie PCE z USA, które rozpatrywane będzie przez pryzmat dalszych działań Fed w marcu (polityka QT) oraz maju/czerwcu (spekulacje nt. obniżek stóp). Trendy wzrostowe pozostają ciągle podtrzymane.
Lokalnie, w ramach WIG20, warto wspomnieć o 3,85% podbiciu akcji LPP, co w połączeniu z 5,31% wzrostu CCC dało 3,88% zwrotu na sub-indeksie WIG-Odzież. Reszta głównego indeksu prezentowała się już jednak zdecydowanie słabiej, gdzie Kęty zamykały „tabelę” ze spadkiem 2,9%. Na szerokim rynku warto zwrócić uwagę na dwucyfrowe wzrosty SimFabric (+15,8%) czy INC (+10,7%).
Z rynkowego punktu widzenia dzisiejsza korekta stanowi swoiste zaproszenie dla strony podażowej do próby wygenerowania mocniejszego ruchu, tym bardziej na bazie lekkiej słabości indeksów bazowych jak MSCI EM. W praktyce w dalszym ciągu mówimy najpewniej o możliwych cofnięciu nie negującym trwających trendów wzrostowych na indeksach.
Konrad Ryczko
Analityk