Zwłaszcza w odniesieniu do krajowego rynku akcji, gdzie indeksy są w korekcie trendu wzrostowego. Przy czym trzeba zauważyć, że dotyczy ona przede wszystkim dużych spółek z WIG20 (-8 proc. od szczytu). Dla porównania małe firmy z sWIG80 w tym samym czasie zanotowały 0,5-proc. zniżkę, ale w tzw. międzyczasie pobijając ubiegłoroczny szczyt. Spadkom krajowych akcji towarzyszy jednocześnie umocnienie dolara, który zyskuje nie tylko w relacji do złotego, ale także do całego koszyka walut. Patrząc na rynek amerykański, tamtejsze indeksy są w okolicy szczytów, a korekta w ich wydaniu jak dotąd była bardzo płytka i szybka. Na rynku dłużnym widać rosnące od końca roku rentowności obligacji, choć ruch ten nie jest jakoś bardzo dynamiczny.

W USA rozpoczął się sezon publikacji wyników firm za IV kwartał 2023 r. Na razie dane podały przede wszystkim banki. Zaprezentowane liczby były mieszane, ale generalnie nie spowodowały jakiś dużych zmian cen akcji. Niewątpliwie ważniejsze będą nadchodzące publikacje największych spółek technologicznych. W Polsce dane o sprzedaży podało Pepco i okazały się one lepsze, niż oczekiwano. Na drugim biegunie znalazły się wyniki Jeronimo Martins (właściciel Biedronki), które pokazały większą, niż zakładaliśmy, skalę dezinflacji cen żywności. W reakcji na te dane mocno przecenione zostały akcje Dino.