Dziś kluczowe dane przed rozpoczynającym się posiedzeniem Fed. Mediana prognoz rynkowych wskazuje na wyhamowanie dynamiki cen konsumpcyjnych do 3.1% r/r z 3.2% r/r w październiku, a inflacja bazowa ma się ustabilizować na poziomie 4.0% r/r. Po cofnięciu oczekiwań inflacyjnych niższe dane o inflacji zwiększą presję na Fed i złagodzenie retoryki. To z kolei dalej wspierałoby sentyment na rynku akcyjnym. W przeszłości już zmiana oczekiwań połączona z bieżącymi odczytami inflacji wpływała na decyzje podejmowane przez amerykańskich bankierów centralnych.

Główne pytanie będzie dotyczyło tego, czy Fed zdecyduje się na utemperowanie narosłych w ostatnim miesiącu oczekiwań na agresywne cięcia stóp w przyszłym roku, czy też odnotuje spadek inflacji i poprawę perspektyw. W pierwszym przypadku trzeba byłoby się liczyć z realizacją zysków i cofnięciem na rynku akcyjnym, a w drugim z kontynuowaniem wzrostów. Popyt na ryzyko powinna wesprzeć sama deklaracja zakończenia cyklu podwyżek stóp procentowych.

Na rynku walutowym dolar nieznacznie traci na wartości, ale kurs EURUSD pozostaje poniżej 1.08. Para USDJPY cały czas szarpana jest pojawiającymi się spekulacjami dotyczącymi tego, czy Bank Japonii zdecyduje się na rozpoczęcie procesu normalizacji polityki monetarnej. Złoty w dalszym ciągu pozostaje stabilny, ale dane o inflacji z USA oraz posiedzenie Fed mogą oczywiście to zmienić. Euro cały czas kosztuje 4.33.

Na rynku surowcowym notowania ropy nieznacznie odbijają po ubiegłotygodniowych spadkach spowodowanych obawami o nadpodaż surowca w przyszłym roku. WTI pozostaje poniżej 72 USD. Złoto w oczekiwaniu na jutrzejszy komunikat Fed utrzymuje się poniżej 2000 dolarów za uncję. Złagodzenie przekazu będzie przemawiać za odbiciem notowań surowca, a z kolei utemperowanie oczekiwań na cięcia stóp będzie wspierało dalsze spadki.