Poranek maklerów – Przeciąganie liny przy olbrzymiej podaży

Wczorajsza sesja właściwie nic nie zmieniła w sytuacji na rynku warszawskim. WIG spadł o 0,3 proc., podobnie jak WIG20 – ten utrzymał się nad poziomem 2200 pkt. Średnie spółki zniżkowały o 0,6 proc., a maluchy zyskały 0,1 proc. Obroty na całym rynku wyniosły aż 2,447 mld zł – wzrosły o ponad pół mld zł względem środy. Europa była bardziej przekonana do zwyżek po danych o inflacji – CAC 40 plus 0,6 proc., DAX plus 0,3 proc. Wyłamał się Londyn – FTSE 250 oddał niedźwiedziom 1,3 proc.

Publikacja: 01.12.2023 09:01

Poranek maklerów – Przeciąganie liny przy olbrzymiej podaży

Foto: Fotorzepa

W USA większość indeksów szła w górę – coraz więcej inwestorów wierzy w koniec podwyżek stóp i zaczyna obstawiać pierwszą obniżkę w I połowie 2024 r. S&P 500 zyskał 0,4 proc., ale Nasdaq Composite stracił 0,2 proc.

W Azji przeważają dziś zniżki, ale Nikkei 225 traci 0,2 proc.

Skoro początek miesiąca to dzisiaj zalewają nas PMI przemysłowe z całego świata. W USA dodatkowo przemysłowy ISM.

Rekordowy miesiąc zakończony spokojną sesją

Kamil Cisowski, DI Xelion

Czwartkowa sesja w Europie rozpoczęła się od lekkich wzrostów, ale większość indeksów przynajmniej tymczasowo przeniosła się poniżej kreski zanim zostały one potwierdzone. Na najważniejszych rynkach kontynentu odnotowaliśmy stopy zwrotu od -0,04% (IBEX) do 0,55% (Stoxx 600), które nie wpłynęły znacząco na obraz rewelacyjnego listopada. Na wielu rynkach akcji, ze szczególnym uwzględnieniem USA, wciąż obserwujemy realizację zysków, ale napływające dane wydają się sugerować kontynuację ruchu w górę. Inflacja bazowa w strefie euro spadła w listopadzie z 4,2% r./r. do 3,6% r./r. (prognozy: 3,9% r./r.), a CPI z 2,9% r./r. do 2,4% r./r. (prognozy: 2,7% r./r.). Rentowności obligacji po osiągnięciu środowych dołków znajdowały się jednak pod presją i nie wspierały dalszych wzrostów.

Przy obrotach przekraczających 2,4 mld zł WIG20 spadł o 0,32%, mWIG40 o 0,60%, a sWIG80 wzrósł o 0,08%. Orlen drożał w pierwszych godzinach handlu, ale finalnie zamknął się spadkiem o 0,94%. 5,86% traciło JSW, 3,54% Asseco. Sesja wciąż nie budzi naszych poważniejszych obaw, zważając na skalę podaży wydaje się, że obserwowaliśmy całkiem przyzwoity wynik. O 8,6% po publikacji raportu drożało CCC, co przy tej skali zaskoczeń sugeruje solidną presję popytową.

Bardzo wiele wskazywało, że amerykańska giełda zaliczy kolejny spadek z rzędu, ale finalnie S&P 500 zyskał 0,38% (Nasdaq spadł o 0,23%). Całość ruchu została wypracowana w końcówce sesji. Bazowe PCE spadło z 3,7% r./r. do 3,5% r./r., zgodnie z oczekiwaniami, bardzo bliskie prognozom były także nowe wnioski o zasiłek (218 tys.). Najciekawszą statystyką dnia był niewątpliwie wzrost Chicago PMI z 44 pkt. do 55,8 pkt. (prognozy: 45,8 pkt.). Ten absolutnie niezwykły odczyt niewątpliwie schłodził zakłady na zbliżające się szybko obniżki stóp procentowych i wprowadził sporo zamieszania. Poźne zachowanie Wall Street wydaje się jednak potwierdzać naszą tezę o powiększeniu tegorocznych wzrostów w grudniu.

W godzinach porannych lekko spadają rynki azjatyckie. Notowania kontraktów futures na europejskie i amerykańskie indeksy sugerują delikatną przecenę po otwarciu na Starym Kontynencie. Po cięciu produkcji ropy przez OPEC o niemal 1 mln baryłek dziennie wciąż słaba pozostaje ropa, ale wskazane wydaje nam się odreagowanie po wczorajszej przecenie.

PLN-Index w newralgicznym miejscu

Piotr Neidek, BM mBanku

Bykom z Londynu nie udało się wyciągnąć kluczowych indeksów na miesięczne maksima. W Paryżu oraz Frankfurcie ten wyczyn się powiódł. CAC 40 finiszował na poziomach ostatni raz widzianych w drugiej dekadzie czerwca. Benchmark odskoczył od średniej dwustusesyjnej i ma otwartą drogę w kierunku górnego ograniczenia kanału spadkowego. Dopiero jego pokonanie otworzyłoby drogę w kierunku historycznych maksimów. Natomiast DAX przemierza przestrzeń wyznaczoną przez rozszerzający się trójkąt. Magnesem pozostaje górne ograniczenie formacji znajdujące się powyżej tegorocznego sufitu.

Do ciekawego zjawiska doszło na amerykańskich parkietach. Z jednej strony Nasdaq 100 testował tygodniowe minima. Z drugiej zaś DJIA wbijał się na coraz wyższe poziomy. Technologiczny indeks zakończył dzień ze stratą 0,2% a indeks blue chips odnotował jeden z najlepszych wyników w tym miesiącu. Za wzrost o 1,5% odpowiadały akcje takich spółek jak Salesforce +9,4%, Unitedhealth Group +3,4% czy Boening +3,2%. Przez cały miesiąc DJIA odrobił straty z poprzednich trzech a wynik na poziomie +8.8% sprawił, że listopad był jednym z najlepszych okresów od trzech lat. Jak pokazuje historia ostatnich kilkunastu kwartałów, po tak mocnym podbiciu bykom udawało się jeszcze poprawić rekordy. Nie można zatem wykluczyć, że na takowy w 2023vr. idzie DJIA.

Od dwóch dni trwa wyprzedaż złotego. Po silnym początku tygodnia, we środę i czwartek doszło do realizacji zysków. To sprawia, że np. na wykresie PLN_Index zachodzi ryzyko uformowania się spadającej gwiazdy. Na jej neutralizację dzisiaj pozostało już tylko kilkanaście godzin. Pikanterii dodaje fakt, że formacja ta umiejscowiona jest na wysokości linii długoterminowego trendu spadkowego. Z jednej strony bykom udało się wypchnąć Indeks nad średnią dwustutygodniową. Także czerwcowe maksima nie sprawiły problemów. Z drugiej zaś kluczowe zadanie dopiero jest do zrobienia. Z trendem wciąż walczą USD/PLN oraz WIG20USD. Te dwa wskaźniki łączą się z PLN-Index. Brak konsekwencji pod koniec tygodnia ma prawo przełożyć się na uformowanie niebezpiecznych dla inwestorów formacji świecowych.

Drugi tydzień z rzędu rośnie w siłę trzecia linia GPW. sWIG80 znajduje się na kilkumiesięcznych maksimach i do historycznego sufitu pozostało już tylko około 700 punktów. mWIG40 zakończył miesiąc z wynikiem dwa razy lepszym niż sWIG80. Zwyżka o 7,2% to kolejny pokaz byczych umiejętności. Lokalnie jednak tempo wzrostów przyhamowało. Formacja harami pokrzyżowała bykom plany, ale trend wzrostowy nadal jest utrzymany.

Od początku tygodnia WIG20 oscyluje wokół poziomu 2222 punktów. Za taki stan odpowiada marazm na bankach, a także wyprzedaż akcji Orlenu. Wczoraj spółki surowcowe parzyły w ręce inwestorów. Mimo rosnących cen miedzi oraz węgla koksującego, pod presją podaży znalazły się walory KGHM oraz JSW. Technicznie jednak każdy z tych papierów broni swoich wsparć. To sprawia, że dzisiaj może się wyjaśnić, czy czwartkowa przecena była okazją dla byków. Piątek to zawsze newralgiczny okres całego tygodnia. Dzisiaj może się okazać, czy WIG wyrysuje gwiazdę wieczorną, czy może jednak wzbije się powyżej 75000 pkt zachęcając do rajdu św. Mikołaja.

Spadająca inflacja pomaga notowaniom

Michał Krajczewski, BM BNP Paribas Bank Polska

Ostatnia sesja w miesiącu nie zmieniła wiele w obrazie rynku. Wprawdzie większość indeksów zakończyła dzień na minusie, to notowania mieściły się w zakresie wahań z ostatnich dni. Pod kątem sektorowym lepiej radziły sobie wczoraj mniejsze spółki oraz sektory gier i odzieży, z kolei in minus wyróżniły się spółki górnicze i chemiczne. Wśród blue chips przełożyło się to na ponad 4% wzrosty Cyfrowego Polsatu i CD Projektu oraz prawie 2% zwyżki LPP. JSW spadało ponad 5,8%, Asseco Poland ponad 3,%, a Kęty prawie 2%. WIG20 kontynuuje więc konsolidację pomiędzy 2 200 a 2 250 pkt.

Na tle wczorajszych wzrostowych notowań na Starym Kontynencie widzieliśmy realizację zysków na GPW, nawet pomimo dobrych danych gospodarczych z Polski – z jednej strony finalny odczyt PKB za III kwartał był nieco powyżej oczekiwań (+0,5% r./r. vs +0,4%), z drugiej strony wstępny szacunek inflacji za listopad był niższy (+6,5% vs +6,6% oczekiwania). Pozytywne były także szczegóły danych. W przypadku wzrostu gospodarczego lepszą dynamikę zanotowała konsumpcja (+0,8 r./r. vs oczekiwania spadku o 0,5%), wysoki poziom utrzymały też inwestycje (+7,2% nieco gorzej od prognoz ale jest to dobry wynik na tle spowolnienia przemysłu w Europie). W przypadku inflacji mocne odbicie cen paliw w ujęciu m./m., co może oznaczać dalsze chłodzenie tempa inflacji bazowej.

Wzrostom na giełdach w Europie sprzyjały z kolei dane o inflacji z strefy euro, które w listopadzie okazały się być wyraźnie poniżej oczekiwań zarówno dla całego obszaru, jak i poszczególnych państw (np. Francja, Włochy, Niemcy). Trend ten może potwierdzać dyskontowane przez rynek zakończenie cyklu podwyżek stóp procentowych przez EBC.

Wzrosty kontynuowane były także na giełdach za oceanem, z wyjątkiem lekkiego spadku spółek technologicznych na Nasdaq.

Na początek grudniowych notowań wpływ mogą mieć publikowane indeksy PMI dla przemysłu z Polski i Europy (prognozowane lekkie odbicie koniunktury m./m.), choć najistotniejszy będzie dopiero ISM dla przemysłu z USA, który podany zostanie o 16.00.

Giełda
WIG20 z podwójnym szczytem. Prawie 20-proc. przecena 11 bit studios
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Indeksy w Warszawie nie palą się do korekty
Giełda
Kolejny rok przewagi USA
Giełda
WIG20 czeka na nowy impuls
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
Indeksy w Warszawie uniknęły korekty
Giełda
Nowe odkrycie Alphabetu i klęska urodzaju wysokich oczekiwań