Przy obrotach przekraczających 2,4 mld zł WIG20 spadł o 0,32%, mWIG40 o 0,60%, a sWIG80 wzrósł o 0,08%. Orlen drożał w pierwszych godzinach handlu, ale finalnie zamknął się spadkiem o 0,94%. 5,86% traciło JSW, 3,54% Asseco. Sesja wciąż nie budzi naszych poważniejszych obaw, zważając na skalę podaży wydaje się, że obserwowaliśmy całkiem przyzwoity wynik. O 8,6% po publikacji raportu drożało CCC, co przy tej skali zaskoczeń sugeruje solidną presję popytową.
Bardzo wiele wskazywało, że amerykańska giełda zaliczy kolejny spadek z rzędu, ale finalnie S&P 500 zyskał 0,38% (Nasdaq spadł o 0,23%). Całość ruchu została wypracowana w końcówce sesji. Bazowe PCE spadło z 3,7% r./r. do 3,5% r./r., zgodnie z oczekiwaniami, bardzo bliskie prognozom były także nowe wnioski o zasiłek (218 tys.). Najciekawszą statystyką dnia był niewątpliwie wzrost Chicago PMI z 44 pkt. do 55,8 pkt. (prognozy: 45,8 pkt.). Ten absolutnie niezwykły odczyt niewątpliwie schłodził zakłady na zbliżające się szybko obniżki stóp procentowych i wprowadził sporo zamieszania. Poźne zachowanie Wall Street wydaje się jednak potwierdzać naszą tezę o powiększeniu tegorocznych wzrostów w grudniu.
W godzinach porannych lekko spadają rynki azjatyckie. Notowania kontraktów futures na europejskie i amerykańskie indeksy sugerują delikatną przecenę po otwarciu na Starym Kontynencie. Po cięciu produkcji ropy przez OPEC o niemal 1 mln baryłek dziennie wciąż słaba pozostaje ropa, ale wskazane wydaje nam się odreagowanie po wczorajszej przecenie.
PLN-Index w newralgicznym miejscu
Piotr Neidek, BM mBanku
Bykom z Londynu nie udało się wyciągnąć kluczowych indeksów na miesięczne maksima. W Paryżu oraz Frankfurcie ten wyczyn się powiódł. CAC 40 finiszował na poziomach ostatni raz widzianych w drugiej dekadzie czerwca. Benchmark odskoczył od średniej dwustusesyjnej i ma otwartą drogę w kierunku górnego ograniczenia kanału spadkowego. Dopiero jego pokonanie otworzyłoby drogę w kierunku historycznych maksimów. Natomiast DAX przemierza przestrzeń wyznaczoną przez rozszerzający się trójkąt. Magnesem pozostaje górne ograniczenie formacji znajdujące się powyżej tegorocznego sufitu.
Do ciekawego zjawiska doszło na amerykańskich parkietach. Z jednej strony Nasdaq 100 testował tygodniowe minima. Z drugiej zaś DJIA wbijał się na coraz wyższe poziomy. Technologiczny indeks zakończył dzień ze stratą 0,2% a indeks blue chips odnotował jeden z najlepszych wyników w tym miesiącu. Za wzrost o 1,5% odpowiadały akcje takich spółek jak Salesforce +9,4%, Unitedhealth Group +3,4% czy Boening +3,2%. Przez cały miesiąc DJIA odrobił straty z poprzednich trzech a wynik na poziomie +8.8% sprawił, że listopad był jednym z najlepszych okresów od trzech lat. Jak pokazuje historia ostatnich kilkunastu kwartałów, po tak mocnym podbiciu bykom udawało się jeszcze poprawić rekordy. Nie można zatem wykluczyć, że na takowy w 2023vr. idzie DJIA.