Po Fed i Banku Anglii teraz rynek zaczął mocniej wyceniać obniżki stóp procentowych w wykonaniu EBC. W tym przypadku również zakłada się cztery 25-punktowe cięcia stóp procentowych. Rentowności amerykańskich obligacji 10-letnich spadły już poniżej 4.40%. Kapitał może zatem przepływać z rynku długu w kierunku akcji.
Dla oczekiwań związanych z dalszą ścieżką stóp procentowych na świecie bardzo ważne będą publikowane dane. Każde słabsze zwiększać będą oczekiwania na cięcia. Nie zapominajmy też o wypowiedziach bankierów centralnych. Dziś z Fed będzie ich cała masa.
Ze względu na wzrost oczekiwań na cięcia stóp procentowych w Eurolandzie coraz lepiej radzą sobie europejskie parkiety. Niemiecki Dax dociera już do okolic 16000 pkt., a futures na S&P500 cały czas pozostaje blisko 4500 pkt.
Kolejnym elementem wspierającym popyt na ryzyko jest spadek notowań ropy, który także poprawia perspektywy inflacji. Baryłka WTI osunęła się wczoraj poniżej 74 dolarów, co licząc od wrześniowych szczytów oznacza już 20% przecenę. Wpływ na to miały publikowane w ostatnim czasie dane wskazujące na spowolnienie aktywności gospodarczej i problemy z popytem, ale i podwyższona produkcja ze strony kartelu OPEC w ostatnich tygodniach.
Na rynku walutowym wciąż widać presję na notowania dolara. Ta dziś szczególnie odczuwalne jest względem jena. Para USDJPY dynamicznie spada poniżej 150 jenów za każdego dolara. Eurodolar podchodzi pod 1.09. Złoty lekko koryguje się po ostatnich wzrostach, ale za euro płacimy tylko 4.38, a dolara 4.03.