Poranek maklerów - Uspokojenie emocji na GPW

Po wtorkowych olbrzymich zwyżkach przyszła pora na korektę. W środę na przekór większości giełd w Europie Warszawa świeciła na czerwono. WIG20 spadł o 0,8 proc. 0,5 proc. stracił wskaźnik średnich spółek, a sytuację próbowały wykorzystać maluchy – sWIG80 poszedł w górę o 0,1 proc.

Publikacja: 16.11.2023 08:58

Poranek maklerów  - Uspokojenie emocji na GPW

Foto: Adobestock

Obroty zwyżkowały o 70 mln do 1,433 mld zł. „W przypadku rynku polskiego konsolidacyjny w sumie układ sił na rynkach bazowych zaowocował mieszanką, która okazała się spadkowa. Brak kontynuacji wczorajszych zwyżek na świecie i korekta wtorkowego umocnienia złotego do dolara wymusiły na Warszawie korygowanie wczorajszego optymizmu. Finalnie jednak spadek WIG20 pozostał w cieniu wtorkowej zwyżki indeksu o 4,85 procent. Również perspektywa techniczna wskazuje, iż mimo przeceny podaż nie ugrała treści godnych uwagi. Wprawdzie na wykresie dziennym WIG20 pojawiła się świeca z dynamicznym górnym cieniem, ale dopiero kolejne sesje pokażą, czy podaż zbuduje coś na dzisiejszej zadyszce popytu. Na dziś w mocy pozostało pokonanie oporów w rejonie 2200 pkt., a popyt zdołał ugrać nowe maksimum hossy, które lokuje się teraz w rejonie 2265 pkt., ledwie 1,55 procent od psychologicznej bariery 2300 pkt. – pisze Adam Stańczak z DM BOŚ.

Tymczasem największe giełdy Europy szły nadal w górę: DAX zyskał 0,9 proc., CAC 40 0,3 proc., a FTSE 250 0,8 proc.

S&P 500 dodał do wyniku ostatecznie 0,2 proc., a Nasdaq Composite 0,1 proc. W czwartek Nikkei 225 poddał się korekcie – minus 0,3 proc.

Dzisiaj w centrum zainteresowania inwestorów znajdą się dane o produkcji przemysłowej w USA za październik oraz cotygodniowy raport z amerykańskiego rynku pracy. A u nas poznamy inflację bazową w poprzednim miesiącu.

Małe spółki niemieckie złapały zadyszkę

Piotr Neidek, BM mBanku

Nie przeszkodziło to jednak w wybiciu kolejnego oporu przez indeks największych spółek notowanych na Deutsche Boerse. DAX zyskał prawie jeden procent i zamknął się powyżej średniej dwustusesyjnej. Powrót po prawie dwóch miesiącach nad ruchomy opór zwiększa komfort byków w dalszym odrabianiu strat. Kolejnym wyzwaniem dla popytu jest zniesienie Fibonacciego 61,8% poprzednich spadków. Mowa o strefie 15600 pkt., która jest na wyciągnięcie sesji.

Z adekwatnym oporem nie poradził sobie paryski indeks. CAC 40 (+0,3%) zdołał wczoraj jedynie naruszyć dwusetkę o kilka oczek, ale finalnie zamknął się poniżej średniej dwustusesyjnej. Dodatkowo na dziennym wykresie wyrysowała się formacja spadającej gwiazdy, która może utrudnić dalszy marsz byków na północ. A nawet sprowokować korektę do linii szyi wyłamanej ostatnio struktury oG&R. Formacji, która zachęca do zaatakowania górnego ograniczenia kilkumiesięcznego kanału spadkowego.

Zadyszkę złapały także mniejsze spółki na Wall Street. Russell 2000 wyrysował formację spadającej gwiazdy, która zachęca do realizacji ostatnich zysków. Na plusie skończył S&P 500, jednakże zwyżka o 0,16% i finisz na w okolicy otwarcia trudno uznać za sukces byków. Jak na razie oczy inwestorów skierowane są w stronę Nasdaqa 100. Indeks dotarł do tegorocznego sufitu i rozpoczął się proces związany z wybiciem oporu. Niedawne wybicie się górą z kanału spadkowego sprzyja kontynuacji wzrostów. Jednakże niedźwiedzie zostały wezwane do tablicy, na której tematem przewodnim obecnych zajęć jest podwójny szczyt. Sprawdzenie swoich sił może okazać się jedynie przygotowaniem pod kluczową rozgrywkę, do której zdaje się przygotowywać Nasdaq 100. Mianowicie kilkaset punktów wyżej, na wysokości 16764,9pkt., przebiega historyczne maksimum, które ma prawo wciągać notowania technologicznych spółek.

Nad Wisłą także widać słabość w trzeciej linii parkietu. Jednakże względem jankeskich czy niemieckich kolegów, maluchy notowane na GPW są szczególnie pozbawione wigoru. Można powiedzieć, że całkowicie zapomniane w ostatnich kilkudniowych jak i kilkutygodniowych przepychankach. Z drugiej strony marazm sWIG80 powinien się wkrótce zakończyć a to za sprawą trójkąta. Obecnie benchmark jest już przy wierzchołku symetrycznego trójkąta a to wręcz wymusza wybicie się cen z formacji. Pikanterii dodaje fakt, że konsolidacja odbywa się wokół średniej dwustusesyjnej. Dlatego też kierunek wybicia wraz z dwusetką, mogą okazać się sprzymierzeńcem dla nowego rozdającego karty w trzeciej linii. Czy będą to byki czy też niedźwiedzie, o tym ma prawo zadecydować kierunek wybicia się sWIG80 z trójkąta.

Środa przyniosła korektę nad Wisłą i uspokojenie emocji. Kurz zaczął opadać po wtorkowej szarży byków na warszawskim parkiecie. Indeks WIG-banki nadal utrzymuje się powyżej psychologicznej wartości 10000 pkt. Na nowe roczne szczyty wzbił się WIG-odzież, który napędzany walorami LPP walczy o kontynuację hossy. Wśród najmocniej zachowujących się wczoraj spółek można wyróżnić Allegro. Dzisiaj spółka podała wyniki finansowe i reakcja rynku może doprowadzić do technicznego przełomu na wykresie cen akcji.

Wraz z ostatnimi wzrostami wycen największych spółek oraz aprecjacją polskiej waluty, WIG20USD dotarł do długoterminowej linii trendu spadkowego. Mowa o górnym ograniczeniu kanału, jaki od kilkunastu lat dominuje nad Wisłą i za każdym razem blokuje dalszą hossę. W ostatnich dniach bykom udało się wypchnąć indeks na nowe, roczne maksima. Jest to duży krok, ale jeszcze nie przełomowy. We wrześniu 2021 r. oraz na początku 2018 r., bykom także udało się zdobyć nowe maksima łamiąc opory. Jednakże zabrakło wsparcia szerokiego rynku. W 2018 r. we wzrostach, podobnie jak obecnie, nie uczestniczyły małe spółki. sWIG80 oddalał się na południe, kiedy WIG20USD atakował szczyty. Czy tym razem popyt okaże się na tyle zdeterminowany, aby pokonać stare strachy, to się dopiero okaże…

Powrót do normalności

Patryk Pyka, DI Xelion

Po bardzo dynamicznym ruchu wzrostowym z wtorku, wczorajsza sesja na GPW przebiegała pod znakiem korekty. W pierwszych godzinach notowań polski indeks blue chips dzielnie walczył o nowe rekordy hossy, jednak paliwa do wzrostów wystarczyło jedynie do południa. W późniejszych godzinach WIG20 zachowywał się relatywnie gorzej na tle otoczenia zewnętrznego i ostatecznie zakończył notowania ze spadkiem o 0,78%. Choć zmienność w trakcie sesji nie należała do szczególnie imponujących, należy zwrócić uwagę na wysoką wartość obrotów, która na szerokim rynku wyniosła niespełna 1,5 mld zł. W gronie największych spółek najsilniej zyskały akcje Pepco (+2,79%) oraz Allegro (+2,39%). Po drugiej stronie rynku znalazły się natomiast spółki bankowe, którym przewodziły w przecenie Santander (-3%) oraz mBank (-2,64%). W przeciwieństwie do poprzednich sesji, tym razem lepiej wypadły indeksy reprezentujące małe i średni spółki – mWIG40 zaliczył zniżkę o 0,53%, z kolei sWIG80 zyskał 0,05%.

Daleko od euforycznych nastrojów z dnia poprzedniego przebiegała również sesja za Oceanem. Amerykańskie indeksy S&P 500 oraz Nasdaq zyskały odpowiednio 0,16% oraz 0,07%. W trakcie dnia poznaliśmy październikowy odczyt inflacji PPI, który również zaskoczył pozytywnie. W poprzednim miesiącu inflacja producencka w USA spadła do 1,3% r./r. z 2,2% r./r. we wrześniu. Oprócz tego lepsze od prognoz okazały się dane dotyczące sprzedaży detalicznej, która w ujęciu miesiąc do miesiąca obniżyła się o kosmetyczną wartość 0,1%. Taki zestaw danych niewątpliwie dobrze wpisuje się w narrację miękkiego lądowania amerykańskiej gospodarki, zgodnie z którą pokonanie inflacji możliwe jest przy relatywnie niskim koszcie słabszych danych makro.

Naturalnie w pokonaniu inflacji kluczową rolę odegra też dalsze zachowanie surowców energetycznych, w tym przede wszystkim zachowanie ropy naftowej. Tymczasem pomimo wzrostu napięć na Bliskim Wschodzie, „czarne złoto” kontynuuje trend spadkowy zainicjowany na przełomie września i października. W środę wyższe dane o amerykańskich zapasach oraz rekordowej produkcji surowca doprowadziły do kolejnej przeceny baryłki WTI o ponad 2%. Ostatnia słabość ropy stawia Arabię Saudyjską i Rosję przed dylematem związanym z kontynuacją dobrowolnej polityki cięć produkcji. Decyzję w tej sprawie państwa OPEC+ mają podjąć na spotkaniu zaplanowanym na 26 listopada. Biorąc pod uwagę dotychczasową determinację kartelu w utrzymaniu cen ropy powyżej 80 USD/bar., scenariusz całkowitej rezygnacji z polityki cięć wydaje się coraz mniej prawdopodobny.

W momencie pisania komentarza na większości parkietów azjatyckich dominują umiarkowane spadki. Pierwsze od roku spotkanie prezydenta Bidena z Xi Jinpingiem przeszło bez echa dla rynków. W godzinach porannych w ślad za azjatyckimi parkietami indeksy futures na najważniejsze indeksy europejskie sugerują ujemne otwarcie.

Banki odpoczywają

Dominik Osowski, BM BNP Paribas Bank Polska

W pierwszej części środowej sesji na GPW widoczne były dobre nastroje z poprzedniej sesji. Przypomnijmy, że wtorek WIG20 wzrósł aż o 4,85%. W środę indeks zdołał wyznaczyć nowy szczyt obecnej hossy, który wynosi 2264 pkt. Przewaga kupujących wraz z upływem godzin zaczęła jednak topnieć. Ostatecznie WIG20 zakończył dzień na poziomie 2218 pkt, co oznacza spadek o 0,78%. Słabo poradzili sobie przede wszystkim przedstawiciele sektora bankowego, jednak warto pamiętać, że spółki z tej branży były liderami wzrostów w ostatnim czasie. Notowania Santandera spadły wczoraj o 3%, a mBanku o 2,64%. Najlepiej poradziły sobie Pepco (+2,79%) oraz Allegro (+2,39%).

Z kolei na europejskich rynkach przeważał popyt. Niemiecki DAX zyskał 0,86%, a francuski CAC 40 wzrósł o 0,33%. Na Wall Street tempo zwyżek było nieco mniejsze i S&P 500 zyskał 0,16%, a Nasdaq 0,07%. Z wizytą do Stanów Zjednoczonych przybył chiński prezydent. Joe Biden i Xi Jinping wskazali zgodnie, że choć USA i Chiny są dramatycznie różne, a ich relacje nigdy nie układały się gładko, to „odwracanie się od siebie plecami nie jest żadną opcją". Pierwsza wizyta prezydenta Chin w USA od ponad sześciu lat na razie ma bardzo łagodną wymowę.

W dzisiejszym kalendarium makroekonomicznym przewidziano m.in. odczyt inflacji w Polsce z wyłączeniem cen energii i żywności. Rynek zakłada, że w październiku wskaźnik ten sięgnął 7,90% wobec 8,40% w poprzednim miesiącu. Oprócz tego poznamy także dane dotyczące produkcji przemysłowej w Stanach Zjednoczonych. Prognozowany jest spadek w ujęciu miesięcznym o 0,30% wobec wzrostu o 0,30% miesiąc wcześniej.

Uwaga inwestorów na krajowym rynku będzie skupiona na ocenie wyników spółek. Po zamknięciu wczorajszej sesji, oraz przed rozpoczęciem dzisiejszej, szereg dużych spółek opublikowało wyniki finansowe za III kwartał.

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego