WIG20 ma za sobą cztery spadkowej sesje, które skorygowały powyborczą euforię. Początek wtorkowych notowań daje jednak nadzieje, że ta czerwona passa zostanie dzisiaj przerwana. Od początku dnia obserwujemy bowiem wyraźne wzrosty w Warszawie.
Czytaj więcej
Indeks największych spółek warszawskiej giełdy spadał wczoraj kolejną sesję z rzędu. To, jak zachowa się dziś, będzie zależne m.in. od zachowania rynku obligacji i raportów spółek z USA.
Nie minęły dwie godziny handlu, a WIG20 zyskiwał już 2 proc. i tym samym jest najmocniejszym indeksem na Starym Kontynencie. Siła Warszawy jest tym bardziej imponująca mając na uwadze fakt, że w Niemczech czy też we Francji początek dnia przyniósł niewielkie spadki.
Mocno na naszym rynku znów prezentują się banki. Akcje Pekao zyskują ponad 4 proc., PKO BP blisko 3 proc. Nieźle wygląda także Allegro, które również rośnie blisko 3 proc.
Mieszane nastroje można mieć po wczorajszej sesji na Wall Street. S&P 500 spadł 0,2 proc., natomiast Nasdaq zyskał 0,3 proc. Głównym wydarzeniem było jednak cofnięcie się rentowności obligacji amerykańskich, które wcześniej przekroczyły poziom 5 proc. Na rynku amerykańskim trwa oczywiście też sezon wynikowy.