WIG20 spadł jednak o 0,28%, mWIG40 o 0,03%, jedynie sWIG80 wzrósł o skromne 0,07%. Za różnicę między zagranicznymi indeksami a Warszawą odpowiadały głównie banki – indeks Euro Stoxx Banks zyskał 0,39%, WIG-banki spadł tymczasem o 1,21%. Na wyraźnych plusach znalazł się KGHM (+1,72%), ale 15 spółek głównego indeksu zamykało się pod kreską. Znacznie lepiej statystyka wzrostów wyglądała w mWIG40 (15 spółek na plusie, dwie neutralne), ale Benefit (-2,19%) i ING BSK (-3,20%) równoważyły świetne zachowanie Tauronu (+4,76%) i Budimeksu (+2,74%). Mocno korygowało się CI Games (-8,51%).
Po rewelacyjnej dla technologii sesji poniedziałkowej impet sektora szybko wygasł. Amerykańskie indeksy kończyły dzień poniżej poziomów otwarcia – S&P 500 spadł o 0,28%, Nasdaq wzrósł o 0,06%. Problemem amerykańskiego rynku był sektor finansowy – do obniżek ratingów Fitch przyłączył się S&P, druga liga amerykańskiej bankowości spadała dość wyraźnie, zniżki Charles Schwab, Zions, Keycorp czy Comerici przekraczały 4%. Zwyżki z poprzedniego dnia korygowała Nvidia (-2,77%).
W godzinach porannych na plusach znajduje się zdecydowana większość Azji (z wyjątkiem Szanghaju), apetyt na ryzyko widać w notowaniach kontraktów futures na europejskie i amerykańskie indeksy. Wydaje się, że możemy spodziewać się otwarcia na plusach w Polsce i Europie, ale jego trwałość będzie zapewne zależała od wstępnych danych PMI za sierpień ze strefy euro i USA. Cały czas z niepokojem obserwujemy zachowanie amerykańskiego długu skarbowego – rentowności obligacji 2-letnich sięgają już 5,05% i będą naszym zdaniem wywierać presję na rynku akcji, mimo że u podstaw ich wzrostu stoi głównie odwołanie recesji w USA przez zdecydowaną większość analityków. Najważniejszym punktem dnia będzie raport wynikowy Nvidii, opublikowany po amerykańskim zamknięciu.
W RPA trwa szczyt BRICS, który zapewne nie przyniesie wyraźnych implikacji rynkowych, natomiast jest interesujący z uwagi na możliwe dalsze inicjatywy zmierzające do ograniczenia roli dolara we wzajemnych relacjach handlowych.
Wzrosty w Europie
Ignacy Budkiewicz, BM BNP Paribas Bank Polska
Po pozytywnych zamknięciach giełd w Stanach Zjednoczonych i Japonii, mogliśmy obserwować także pozytywne nastroje na Starym Kontynencie. Niemiecki indeks DAX po otwarciu z luką wzrostową, zyskał 0,66 % i dotarł do poziomu 15700 pkt., co odbyło się przy braku publikacji istotniejszych danych makroekonomicznych.