Dziś notowania kontraktów terminowych na amerykańskie indeksy kontynuują dobrą passę, choć skala zwyżek pozostaje kosmetyczna. Futures na S&P500 wychodzi powyżej 4400 pkt. Niemiecki Dax na początku wtorkowych godzin handlu dobija do 15800 pkt. Można powiedzieć zatem, że jak na razie strefa wsparcia zlokalizowana w okolicy 15600 zadziałała.
Czynnikiem ograniczającym skalę odbicia na rynku akcyjnym pozostają cały czas rosnące rentowności na świecie. Z tego względu kluczowy będzie przekaz, jaki wyślą bankierzy centralni z Jackson Hole. Największa uwaga będzie skupiała się na Powellu. Amerykańskie dziesięciolatki pokonały już ubiegłoroczne szczyty. Jeśli w tym tygodniu jastrzębi przekaz zostanie utrzymany, wówczas będziemy obserwować dalsze wzrosty rentowności skutkujące odpływem kapitału od rynku akcyjnego w kierunku rynku długu. Zdecydowana większość uczestników rynku spodziewa się utrzymania jastrzębiego przekazu spójnego z ostatnią retoryką. Szczególnie, że dane z amerykańskiej gospodarki pozostają dobre. Jeśli jednak pojawiłyby się gołębie wzmianki sugerujące zbliżające się zakończenie cyklu i możliwość poluzowania polityki monetarnej (w przypadku gdy inflacja będzie spadać), to rynek przyjąłby je z optymizmem.
Na rynku walutowym również obserwowane są korekcyjne nastroje. Dolar traci, a kurs EURUSD wychodzi powyżej 1.09. Złoty odrabia wczorajsze spadki. Panuje jednak atmosfera wyczekiwania na najważniejszy przekaz ze strony banków centralnych w tym tygodniu, po którym wszystko może się zmienić. Po drodze jutro nas jeszcze czekają wstępne dane PMI obrazujące poziom koniunktury gospodarczej w mijającym miesiącu. Wraz z przeceną dolara złoto także koryguje się i wraca do poziomu 1900 USD za uncję. Ropa pozostaje blisko 80 USD w przypadku baryłki WTI.
US500.f; D1
Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro maklerskie mBanku S.A.