Reklama

Analiza poranna – Czy to kolejna bańka w sektorze technologicznym?

Ostatnich kilka miesięcy na rynkach akcji, szczególnie spółek technologicznych przypomina stan z przełomu wieków.

Publikacja: 11.08.2023 08:15

Analiza poranna – Czy to kolejna bańka w sektorze technologicznym?

Foto: parkiet.com

Eric Wallerstein na stronach Wall Street Journal opisuje, jak obecna mania związana z AI przypomina inwestorom bańkę dot-com z końca lat 90. W 2023 roku akcje firmy Nvidia, kluczowego producenta półprzewodników dla systemów sztucznej inteligencji, wzrosły niemal trzykrotnie, czyniąc ją pod względem wartości rynkowe piątą co do wielkości firmą w USA. Taki wzrost cen akcji przypomina spekulacyjne szaleństwo, które wcześniej widziano w przypadku internetowych start-upów podczas bańki dot-com. Niektórzy inwestorzy obawiają się, że rosnąca koncentracja na rynku może prowadzić do nadmiernych wycen, które nie odzwierciedlają rzeczywistego wzrostu firmy. Mimo że technologia AI, taka jak ChatGPT od OpenAI, jest jeszcze w początkowej fazie swojego rozwoju, to inwestorzy chętnie płacą za akcje, licząc na przyszłe zyski.

Kai Wu z Sparkline Capital zwraca uwagę, że inwestowanie w akcje technologiczne oparte na szybko rozwijających się technologiach może przynieść zyski jedynie wtedy, gdy potencjalny wzrost nie został już uwzględniony w ich cenie. Przykładem jest sytuacja z początku wieku, kiedy koszyk 43 akcji internetowych stracił 80% swojej wartości w ciągu dwóch lat, mimo że sprzedaż tych firm rosła dziesięciokrotnie w ciągu kolejnych dwóch dekad. Mike Edwards z Weiss Multi-Strategy Advisers podkreśla, że dzisiejsze firmy technologiczne różnią się od tych z lat 90. – są to ogromne, dyscyplinowane firmy z silnymi bilansami i przepływami pieniężnymi, które potrafią wykorzystać ogromne zbiory danych. Ostateczne ocena sytuacji zostanie przedstawiona 23 sierpnia, kiedy Nvidia opublikuje raport za drugi kwartał, który dostarczy informacji o faktycznym popycie na chipy firmy.

Tymczasem na razie mamy do czynienia z relatywnie płytką korektą wzrostu rozpoczętego jeszcze w maju. Obecne cofnięcie jest niewielkie i nie wskazuje na to, by rynek już miał być pod wpływem silnej podaży. Można jednak zauważyć, że próby wznowienia zwyżki także nie przynoszą rezultatu. Wczoraj mieliśmy kolejną taką akcję, która szybko się zakończyła. Zatem mamy sugestię, że wspomniana korekta ma szansę się pogłębić. Wszyscy mają świadomość, że okres sierpnia i września statystycznie nie jest najlepszy dla rynku akcji, co tylko zwiększa wrażliwość na negatywne informacje w rynku.

Próby wzrostu na rynku ropy także są tłumione. Wczorajsze wyjście ceny baryłki ropy WTI nad poziom 83 dolarów już zostało zatrzymane i obecnie cena ta znajduje się ponownie pod oporem. O ile cena nie spadnie poniżej 78.50 dolarów można uznać jej wahania za walkę w okolicy oporu. Swoją walkę na oporze na 1980 dolarów za uncję przegrała cena złota i mamy tego konsekwencje w postaci ruchu spadkowego ku minimom z czerwca (okolica 1900 dolarów). Niewiele brakuje do ich testu i wydaje się to być jedynie kwestią czasu.

US500.f; D1

US500.f; D1

Foto: BM mBanku

Reklama
Reklama

Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro maklerskie mBanku S.A.

Giełda
Powtórzony scenariusz
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Giełda
KGHM nie uchronił WIG20 przed spadkiem
Giełda
Stopy w dół, indeksy w górę. Jak zakończy się rok na giełdach?
Giełda
Rajd Świętego Mikołaja – mit, statystyka czy realna okazja rynkowa w 2025 roku?
Materiał Promocyjny
Mokotów z wyższej półki. Butikowe projekty mieszkaniowe SGI
Giełda
Indeksy w Warszawie mają problem z kontynuowaniem wspinaczki
Giełda
W stronę dwusetki na sWIG80
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama