Niedźwiedzie mają niewielką przewagę

Rodzime indeksy wypadły kiepsko na tle reszty Europy. Dobra forma spółek budowlanych w czwartek była niewystarczająca.

Indeks szerokiego rynku ostatecznie spadł o 0,4 proc. Duża w tym zasługa osuwającego się o 0,6 proc. WIG20. Sprzedający mieli przewagę także wśród małych firm, których indeks zniżkował o 0,7 proc. Natomiast mWIG40 zyskał 0,5 proc. Czwartkowa sesja przebiegła spokojnie, o czym świadczy wartość obrotów na poziomie 870 mln zł.

Wśród największych firm spadały notowania większości podmiotów. Najmocniej traciły akcje LPP oraz Orange, jednak spadki nie przekraczały 3 proc. Niezbyt dobrze wypadły też walory Grupy Kęty oraz Pepco. Nieco lepiej sytuacja wyglądała w przypadku firm surowcowych. Liderem zwyżek były akcje JSW oraz KGHM, które zdrożały odpowiednio o 2 proc. i 0,9 proc. W pobliżu kreski oscylowały też notowania Orlenu.

Indeks średnich firm w górę ciągnęły akcje m.in. 11 bit studios oraz Benefit Systemu. Walory wspomnianych firm podskoczyły odpowiednio o 3,6 proc. i 2,9 proc. Z dobrej strony zaprezentowały się też akcje Budimeksu oraz Ten Square Games. Na przeciwnym biegunie były tracące odpowiednio 3,9 proc. i 2,8 proc. notowania Grupy Pracuj i Domu Development. Zniżkowały także papiery Develii i Banku Millennium.

Spośród maluchów najlepiej radziły sobie akcje Mirbudu i Amiki, które wzrosły odpowiednio o 4,2 proc. i 3,4 proc. Zwyżki dotyczyły też walorów Compa i Atalu. Inwestorzy chętnie pozbywali się za to papierów Manaty oraz Lubawy. Na czerwono świeciły też notowania Astarty oraz R22.

Wśród branżowych indeksów najlepiej wypadły WIG-motoryzacja oraz WIG-budownictwo zyskujące odpowiednio 1,3 proc. i 1,6 proc. Z powodu słabej dyspozycji LPP mocno zniżkował WIG-odzież, tracił też WIG-nieruchomości.

Na zagranicznych parkietach sytuacja była nieco lepsza. Po południu niemiecki DAX rósł o 0,3 proc., podobnie francuski CAC 40. Interesująco rozpoczęła się sesja w USA. W pierwszych godzinach czwartkowej sesji S&P 500 tracił 0,4 proc., a technologiczny Nasdaq aż 1,3 proc. Z kolei bardziej przemysłowy Dow Jones Industrial rósł o 0,6 proc.

W czwartek poznaliśmy szereg informacji z polskiej gospodarki. GUS opublikował m.in. czerwcowe dane dotyczące produkcji przemysłowej i produkcji budowlano-montażowej. Pierwszy z wymienionych wskaźników spadł w ujęciu rocznym o 1,4 proc., nieco mniej niż spodziewane przez ekonomistów 1,6 proc. Produkcja budowlano-montażowa podskoczyła zaś o 1,5 proc., podczas gdy przewidywano wzrost o 1,8 proc. Przeciętne wynagrodzenie brutto w czerwcu wzrosło zaś do 7,3 tys. zł. Co więcej, poznaliśmy też cotygodniowe dane dotyczące liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA, których liczba wyniosła ponad 220 tys., nieco mniej niż przewidywali ekonomiści.