Poranek maklerów – Cisza przed korektą?

Czwartek był wyjątkowo spokojny w Warszawie. WIG20 zyskał zaledwie 0,1 proc. sWIG80 tymczasem umocnił się o 0,3 proc. Tym razem na przegranej były średnie firmy – zniżka o 0,6 proc.

Publikacja: 14.07.2023 08:51

Poranek maklerów – Cisza przed korektą?

Foto: Fotorzepa/ Grzegorz Psujek

„Najciekawszy z całości rozdania był kontekst techniczny, którym była konfrontacja WIG20 ze szczytem hossy w rejonie 2131 pkt. Poranne podejście do oporu szybko zmieniło się w konsolidację pod kluczową barierą i w finale podaży udało się ugrać sygnał ostrzeżenia przed kontrą sprzedających w rejonie 2131 pkt. Niemniej, bilansem dnia jest też poprawienie wczorajszego, najwyższego poziomu zamknięcia dnia przez WIG20 w obecnej hossie, więc można mówić również o kolejnym, skromnym sukcesie kupujących. Z perspektywy końca sesji widać, iż rynek pozostaje w grze o nowy rekord również w perspektywie intraday. Pokonanie 2131 pkt. będzie równoznaczne z zakończeniem lokalnej konsolidacji i otwarciem drogi do konfrontacji z kolejnymi barierami, z których pierwsze zalegają w strefie 2200-2188 pkt.” – piszą analitycy DM BOŚ. Obroty spadły zaledwie o 10 mln do 1,114 mld zł. Lepiej niż Warszawa wypadły m.in. rynki z Paryża (CAC 40 plus 0,5 proc.) czy Frankfurtu (plus 0,7 proc.).

S&P 500 zamknął czwartek zwyżką o 0,9 proc., a Nasdaq Composite o 1,6 proc. Po wczorajszych danych o PPI w USA rynki już obstawiają tylko jedną podwyżkę stóp Fedu.

Dzisiaj Nikkei 225 spadł o 0,1 proc.

Przeważały wzrosty

Ignacy Budkiewicz, BM BNP Paribas Bank Polska

Większość indeksów giełdowych Starego kontynentu zanotowała w czwartek wzrosty. Poranny pozytywny nastrój wynikał z pozytywnej reakcji amerykańskich parkietów na środowy odczyt inflacji w Stanach Zjednoczonych. Najważniejszym wydarzeniem w strefie euro była publikacja danych dotyczących produkcji przemysłowej za maj, która jednak okazała się znacznie poniżej prognoz (-2,2% vs -1,0%). Taki odczyt implikuje spekulacje dotyczące mniejszej skali zacieśniania monetarnego przez EBC, co wspiera obóz byków. Jeśli chodzi o gospodarkę zza oceanu, przed rozpoczęciem tamtejszej sesji zostały opublikowane dany z rynku pracy. Liczba wniosków o zasiłek w ubiegłym tygodniu wyniosła 237 tys. wobec oczekiwanych 250 tys., co nie przeszkodziło stronie popytowej na otwarcie notowań luką popytową drugi dzień z rzędu.

Skala wzrostów na polskim parkiecie była mniej spektakularna i szeroki indeks WIG zyskał 0,10%. Indeks największych spółek wzrósł o 0,14% i przez całą sesję oscylował wokół poziomu 2120 pkt. Aż trzynaście walorów zakończyło handel zyskownie, na czele ze spółkami surowcowymi – KGHM (2,76%), JSW (2,69%) i CD Projektem (2,36%). Na drugim końcu spektrum mogliśmy zobaczyć Pepco i Allegro które zanotowały spadki, odpowiednio 2,92% i 2,06%.

Oczekiwania co do luźniejszej polityki monetarnej banków centralnych odzwierciedlają się w spadkach rentowności obligacji skarbowych. 10-letnie obligacje rządu Stanów Zjednoczonych kontynuują rozpoczęty w poniedziałek ruch spadkowy i pod koniec dnia znalazły się w okolicach 3,77%. Polskie 10-letnie obligacje skarbowe dotarły w trakcie sesji do okolic 5,46% i tym samym znalazły się najniżej od sierpnia ubiegłego roku.

Lokalnie uwaga inwestorów będzie skupiona na finalnym odczycie inflacji za czerwiec. Średnia oczekiwań mówi o spadku do 11,5% z 13,0% obserwowanych w maju.

Zamknięcie giełdy w Japonii oraz poranne kwotowania kontraktów na największe indeksy giełdowe sugerują neutralne otwarcie także na polskim parkiecie.

Końcówka tygodnia na rynkach azjatyckich należy do byków

Piotr Neidek, BM mBanku

Na lipcowych szczytach wylądował KOSPI (+1,2%), co także próbuje uczynić Shanghai Composite Index( +0,3%). Bardzo udany tydzień ma za sobą Hang Seng Index, który po pięciu dniach wzrostów może pochwalić się wynikiem na poziomie 5,6%. Jest to druga tak mocna, tygodniowa zwyżka w tym roku. Kontra popytu może być związana z formowaniem się prawego ramienia oG&R. Formacja ta od kilkunastu miesięcy formuje swoje kształty i ma prawo odwrócić długoterminowy trend na chińskim parkiecie.

Poranne notowania kontraktów na niemiecki DAX wskazują na dodatnie otwarcie rynku kasowego w Niemczech. Wczoraj indeks finiszował tuż poniżej lipcowego maksimum. Momentum nadal sprzyja bykom, a tym samym atak lokalnego oporu jest dzisiaj realny. Spadki z pierwszych dni miesiąca zostały prawie w całości odrobione. Krótkoterminową siłą wykazał się tym razem mDAX. Druga linia Deutsche Boerse na chwilę obecną zyskuje w tym tygodniu 3,6%. Jeżeli dzisiaj bykom uda się dołożyć kolejną zwyżkę, wówczas ten tydzień okaże się jednym z najlepszych okresów od początku roku. A dzisiaj jest o co walczyć. Po serii wzrostów zapoczątkowanych na długoterminowym wsparciu, mDAX ostatecznie dotarł do strefy oporu 28,2. Niestety zaległości względem benchmarku DAX wciąż wynoszą ponad +30%, co nie jest czymś normalnym na niemieckim parkiecie. Karty historii mogą zostać zapisane na nowo a wydarzenia z okresu 2021-2023 r. mogą okazać się precedensem na przyszłość.

Kanał wzrostowy, obecny na wykresie S&P 500, sprzyja bykom. Dzisiaj mogą one powalczyć o to, aby ten tydzień okazał się jednym z najlepszych okresów od początku bieżącego roku. W bieżącym układzie kolejnym wyzwaniem ma prawo zostać kwietniowy szczyt z 2022 r., czyli poziom 4637 pkt. Nasdaq 100 już uporał się z adekwatnym wyzwaniem i obecnie magnesem pozostają 16764 pkt., czyli historyczny sufit. Problem z kontynuacją wzrostów nadal ma DJIA. Obecne jego kwotowania w okolicy 34400 pkt. sprawiają mu spory problem. W tej strefie punktowej wielokrotnie dochodziło do zatrzymania wzrostów. Od listopada 2022 r. jankeskie niedźwiedzie skutecznie blokują dalszą zwyżkę na ww. poziomach. We wtorek udało im się nawet uformować spadającą gwiazdę – świecową formację sugerującą wyczerpanie popytu. Z drugiej strony od maja wykształciła się flaga. Jej potencjał wskazuje na ruch w kierunku historycznych szczytów. Brakuje jednak wiarygodnego wybicia się DJIA nad grudniowe maksima z 2022 r.

WIG20 stanie przed szansą zbudowania formacji zwanej trójką hossy. Takową strukturę widać na wykresie tygodniowym, wewnątrz której pojawiła się pułapka. Niedźwiedzie dały się w nią złapać, w efekcie czego indeks rośnie już o ponad +4%. Lokalnym problemem może okazać się podwójny szczyt. Wczorajsze zatrzymanie się na wysokości czerwcowego maksimum, generuje ryzyko korekty. Momentum jak na razie sprzyja kontynuacji zwyżki. Podobnie jak i tygodniowe formacje świecowe. Ostatni, kilkunastodniowy odpoczynek także sugeruje, że akcyjne byki nabrały sił do zaatakowania kluczowej na ten moment, strefy 2100 - 2200 punktów. To właśnie tam w grudniu 2021 r. lokalnie zmienił się trend, zaś w kwietniu 2022 r. niedźwiedzie potwierdziły swoją przewagę. Jednakże rynek nie jest przegrzany, wskaźniki impetu generują neutralne odczyty, zaś tygodniowe świeczki sprzyjają optymistom.

Sezon wyników czas zacząć

Patryk Pyka, DI Xelion

Wydźwięk czwartkowej sesji był kontynuacją globalnego optymizmu wynikającego z pozytywnych zaskoczeń inflacją. W tym otoczeniu krajowy rynek po świetnej środowej sesji miał nieco problemów z dotrzymaniem tempa występującego na głównych parkietach Starego Kontynentu. WIG20 zakończył ostatecznie sesję ze wzrostem o 0,14%, osiągając przy tym przyzwoite jak na okres wakacyjny obroty na poziomie niemal 900 mln zł. Pod kreską zamknął się jednak mWIG40, który stracił 0,58%, natomiast sWIG80 wzrostem o 0,32% zapewnił sobie kolejny dzień poprawy rekordu notowań. W gronie polskich blue chips prym wiodły spółki surowcowe. Akcje KGHM wspierane rosnącymi cenami miedzi podrożały o 2,76%, podobną skalę zwyżki zaliczyły akcje JSW, które wymazały z nawiązką ubiegłotygodniową przecenę wywołaną powrotem tematu „podatku solidarnościowego”.

Tymczasem bardzo dobre nastroje nie opuściły nawet na chwilę inwestorów za oceanem. Indeks S&P 500 zyskując 0,85%, przebił poziom 4 500 pkt, z kolei Nasdaq zyskał 1,73%. Prawie o 5% podrożały akcje Alphabetu po informacji o planach wprowadzenia w Europie oraz w Brazylii chatbota Bard, który jest bezpośrednią odpowiedzią spółki na rosnącą w ostatnim czasie popularność tematu sztucznej inteligencji oraz rozwój konkurencyjnego chatGPT. Wczorajszą reakcję można interpretować jako dowód na to, że AI będzie najważniejszą modą inwestycyjną najbliższych lat, a jej cenotwórczy charakter dla amerykańskiego sektora technologicznego jeszcze się nie wyczerpał.

Odczyt czerwcowej inflacji PPI okazał się niższy od oczekiwań i znalazł się na poziomie 0,1% r./r. Niewątpliwie, potwierdzenie dynamicznej dezinflacji w segmencie cen producentów pomogło w kontynuacji dynamicznego spadku rentowności amerykańskiego długu i depracjacji dolara. W przeciągu ostatniego tygodnia rentowności amerykańskich 2-latek zaliczyły spadek z okolic 5 do 4,6% - tak dynamiczny ruch rentowności w tak krótkim czasie mogliśmy obserwować ostatnio w marcu przy okazji zamieszania związanego z problemami banków regionalnych. Wygląda na to, że ostatnie odczyty inflacyjne pozwoliły wymazać inwestorom z pamięci czerwcową jastrzębią konferencję J. Powella. Nie zmienia to jednak podejścia rynku względem lipcowej podwyżki, która w oczach inwestorów jest niemal pewna, czego nie można aktualnie powiedzieć o podwyżce wrześniowej.

Dziś w centrum uwagi znajdzie się symboliczny start sezonu wyników w USA – swoimi raportami tradycyjnie podzielą się największe amerykańskie banki w składzie: JP Morgan, Wells Fargo oraz Citigroup. W momencie pisania komentarza zdecydowana większość indeksów azjatyckich zyskuje w granicach 0,5%. Kontrakty na najważniejsze europejskie indeksy sugerują jednak lekko ujemne otwarcie. Wiele wskazuje na to, że po serii kilku sesji wzrostowych indeksy na Starym Kontynencie będą dziś pod presją korekty, która najprawdopodobniej nie ominie też naszego parkietu.

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego