We wtorek wszystkie główne warszawskie indeksy nadal szły w górę. WIG20 zyskał ostatecznie 0,6 proc. Na drugim miejscu były najmniejsze walory – zwyżka o 0,5 proc. O 0,3 proc. zwyżkowały średnie firmy. Ale nadal działo się to przy małych obrotach. Tym razem poszły w górę o 179 mln do 782 mln zł. Lepsze były giełdy w Paryżu (+1,1 proc.), Frankfurcie (+0,8 proc.) i Londynie (+0,6 proc.). WIG20 wśród głównych indeksów europejskich zajął dopiero 12 miejsce. Prym wiodła giełda w Atenach – zwyżka o 2,1 proc.
W USA we wtorek S&P 500 zyskał 0,7 proc. Nasdaq Composite poszedł w górę o 0,6 proc. Dziś Nikkei 225 spadł o 0,8 proc.
sWIG80 z rekordem
Patryk Pyka, DI Xelion
Wtorek okazał się kolejnym dniem, w trakcie którego rynki akcji sukcesywnie odrabiały przecenę z poprzedniego tygodnia. WIG20 zyskał ostatecznie 0,64%, mWIG40 0,27% a sWIG80 0,53%. Obroty na całym rynku osiągnęły wartość nieco poniżej 800 mln zł. Wartym odnotowania jest fakt, że indeks małych spółek osiągając ok. 0,5-proc. wzrost, poprawił swój historyczny rekord zamknięcia z 14 września 2021 roku. Można zatem oficjalnie powiedzieć, że po bessie z ubiegłego roku w segmencie „maluchów” pozostały już tylko wspomnienia. Należy zaznaczyć, że pomimo rekordowego poziomu indeksu, wskaźnik ceny do zysku w przypadku sWIG-u nadal znajduje się poniżej średniej z poprzedniej dekady. Niewątpliwie małe i średnie spółki doskonale wykorzystały czas podwyższonej inflacji do poprawy rentowności oraz marżowości. O ile historycznie byliśmy przyzwyczajeni do ich niskich wycen, obecnie dochodzi brakujący element w postaci solidnych wyników.
Podczas wtorkowej sesji optymizmu nie brakowało również za oceanem. Indeksy S&P 500 oraz Nasdaq zyskały odpowiednio 0,67% oraz 0,49%. Jednym z ciekawszych tematów rynkowych była wygrana Microsoftu z Federalną Komisją Handlu w batalii sądowej w sprawie zakazu przejęcia spółki Activision Blizzard. Na wyrok sądu w szczególności silnie zareagowały akcje producenta gier, które zyskały ponad 10%. Przypomnijmy, że od pewnego czasu Microsoft dąży do dokonania największej w historii akwizycji na rynku gier video, której wartość opiewałaby na kwotę niemal 70 mld USD. Plany te jednak spotkały się ze sporym sprzeciwem regulatorów w USA oraz Wielkiej Brytanii.