Tymczasem w USA S&P 500 i Nasdaq 250 straciły odpowiednio 0,3 i 0,1 proc. Najgorzej wypadł Nasdaq 100 – zniżka o 0,4 proc. Rynek właściwie do końca dnia nie mógł się zdecydować jak interpretować ostatnie dane o bezrobociu w Stanach Zjednoczonych.
W poniedziałek Nikkei 225 spadł o 0,6 proc.
Ostatni tydzień nie był korzystny dla polskich inwestorów
Paweł Śliwa, BM mBanku
Na szerokim parkiecie cena zamknięcia jest niżej niż ta poprzednia. Jedyną nadzieją jest, że wsparcie 66000 punktów przetrwało próbę czasu. W przypadku WIG20 wygląda to słabiej, bo niedźwiedzie naruszyły lokalne wsparcie 2023 punkty. Piątkowe zamknięcie udało się ustabilizować powyżej tej ceny, co tworzy pozytywną perspektywę na najbliższe pięć sesji.
Optymistycznie wygląda WIG-tech. Po raz kolejny kształt tygodniowej świecy pasuje do formacji młotka. Mały korpus i duży dolny cień to charakterystyczne cechy tego układu. Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że minima obu świec wypadły na wzrostowej linii trendu. Tworzy to nadzieję, że nasz technologiczny indeks podąży śladem Nasdaqa, który jest znacznie bliżej historycznego szczytu. Problemem będzie przecena poniżej wsparcie 12500 punktów. Tak duża aktywność podaży mogłaby wpłynąć na długoterminowy obraz tego wykresu.