Mimo to wczorajszy handel po drugiej stronie oceanu charakteryzował się przewagą podaży, a główne indeksy zeszły pod kreskę. S&P 500 spadł o 0.5%, z kolei technologiczny Nasdaq osunął się o ponad 1.3% do 14 870 pkt. Dziś na Starym Kontynencie nastroje wpisują się w środowy sentyment na Wall Street. Dax spada o 0.7% do 15 915 pkt. Na rynku terminowym, kontrakt na S&P 500 pozostaje 0.2% pod kreską przy poziomie 4 400 pkt.
Przed Bankiem Anglii szykuje się trudny dzień. Wydaje się, że podwyżka stóp procentowych jest niemal pewna, a jedyną wątpliwością jest to, czy BoE podniesie stopy procentowe o 25 punktów bazowych, czy o 50. Wczoraj brytyjska inflacja CPI okazała się wyższa niż oczekiwano, a w związku z tym rynek zaczął wyceniać z 50% prawdopodobieństwem podwyżkę o pół punktu procentowego. Zatem ewentualne bardziej jastrzębie stanowisko Banku Anglii może wesprzeć notowania funta szterlinga. Ponadto na Starym Kontynencie swoje decyzje już ogłosiły Szwajcarski Bank Narodowy oraz Norges Bank. W przypadku obu banków centralnych spodziewano się podwyżki o 25 pb. W rzeczywistości dowiózł to jedynie SNB, natomiast Norges Bank zaskoczył wyższą podwyżką o 50 punktów bazowych.
Zgodnie z tym, co zostało powiedziane wczoraj przez szefa Fed w Kongresie, większość bankierów centralnych uważa za prawdopodobne jeszcze dwie podwyżki stóp procentowych o ćwierć punktu procentowego do końca roku. Generalnie stanowisko prezesa Fed nie było zaskoczeniem dla inwestorów. Natomiast nadal rynek nie jest przekonany co do dwóch kolejnych podwyżek stóp. Obecnie wycenia się z 72% prawdopodobieństwem tylko jedną podwyżkę o 25 punktów bazowych w przyszłym miesiącu.
Złoto pozostaje pod presją i obecnie uncja kosztuje jedynie 1925 dolarów. Ropa również ulega przecenie, a cena baryłki WTI przebiła od góry poziom 72 dolarów.
Na rynku walutowym EURUSD rośnie do obszaru 1.0990. Z kolei frank nie reaguje nad wyraz po oczekiwanej podwyżce stóp przez SNB, USDCHF nieznacznie cofa się do wyższego poziomu 0.8940. GBPUSD tymczasem handlowany jest w okolicy odniesienia 1.2770. Norges Bank zaskoczył skalą zacieśnienia polityki monetarnej, a w związku z tym umacnia się korona. EURNOK istotnie spada do rejonu 11.57.