Amerykanie chyba już się pogodzili z kontynuacją podwyżek stóp w USA. S&P 500 zyskał 1 proc., a Nasdaq 100 1,3 proc. Japoński Nikkei zyskał dzisiaj 1,2 proc.
Dziś inwestorzy będą czekać na dane z USA – chodzi głównie o stopę bezrobocia oraz zmianę zatrudnienia poza rolnictwem.
Czekając na dane z USA
Adam Anioł, BM BNP Paribas Bank Polska
Po bardzo słabej środowej sesji, czwartek przyniósł poprawę nastrojów. Na rynku globalnym, inwestorzy wyczekiwali przede wszystkim danych o wskaźnikach wyprzedzających PMI. Okazały się one zgodne lub w wielu przypadkach przewyższyły rynkowe oczekiwania (Wielka Brytania, Niemcy, strefa euro, Polska, Włochy, Hiszpania). Pozytywnym zaskoczeniem okazał się także wstępny odczyt inflacji konsumenckiej za maj strefie euro. Inflacja HICP wyniosła 6,1% r./r., przy prognozach na poziomie 6,3% oraz 7% r./r. poprzednio. Co istotne miara inflacji bazowej (bez cen żywności oraz paliw) również okazała się później oczekiwań (5,3% vs 5,5% r./r.). Powyższe pozostaje argumentem za mniejszą skalą podwyżek stop procentowych przez Europejski Bank Centralny. Ekonomiści BNP Paribas w scenariuszu bazowym zakładaj jeszcze dwie podwyżki po 25 pb. każda. Istotnie in plus odchylił się również odczyt raportu ADP z amerykańskiego rynku pracy. Opracowanie wskazało na blisko 280 tys. nowych etatów, przy prognozie zaledwie 170 tys. Niemniej wspomniana miara ostatnich okresach pozostawała dość zmienna i jednocześnie często nie pokrywała się z wydźwiękiem oficjalnych danych z Departamentu Pracy. W rezultacie odczyt nie wpłynął istotnie na wyceny, a inwestorzy z niecierpliwością wyczekują piątkowych danych. Wsparciem dla nastrojów pozostawały także doniesienia o zaakceptowaniu warunków umowy w sprawie podwyższenia limitu zadłużenia w USA. Finalnie indeksy na rynkach bazowych kończyły dzień umiarkowanymi wzrostami w zakresie 0,50-1,0%, przy jednoczesnym osłabieniu dolara amerykańskiego, co widać było we wzroście kursu EUR/USD powyżej 1,07.
Odwrócenie nastrojów nastąpiło także na krajowym rynku, który w przypadku WIG20 odrobił środową przecenę notując ponad 2,70% wzrost. Należy przy tym zaznaczyć, że miało to miejsce w otoczeniu relatywnie niskich obrotów, które nie przekroczyły 0,8 mld PLN. Tym razem nieco słabiej zachowywały się walory z drugiej i trzeciej linii. Sektorowo dobrze wypadł WIG-górnictwo, WIG-paliwa oraz WIG-energia.