Wczoraj w USA Nasdaq Composite zyskał 0,2 proc. DJIA tyle samo poszedł w górę. Najlepiej spisał się S&P 500 – zwyżka o 0,5 proc. A dzisiaj japoński Nikkei 225 nadal świętował.
Inwestorzy czekają na wyniki posiedzenia Fedu. Zaczęło się wczoraj a decyzję o podwyżce stóp poznamy dzisiaj o 20.00. Jutro z kolei na jednodniowym posiedzeniu zbiera się RPP, która według oczekiwań podniesie stopy o minimum 1 pkt proc. Tu jak zwykle nie znamy godziny publikacji decyzji.
Czy FOMC zatrzyma wyprzedaż akcji i obligacji?
Kamil Cisowski, DI Xelion
Początek maja okazał się niezwykle trudny dla krajowego rynku akcji. Przy ograniczonej płynności i obrotach niewiele przekraczających 700 mln zł na GPW ponownie zobaczyliśmy wyprzedaż, w wyniku której WIG20 spadł o 1,83%, mWIG40 o 1,11%, a sWIG80 0,23%. Spadało wszystkich 20 komponentów głównego indeksu, co potwierdza, jak złe są obecnie nastroje. Największe ujemne kontrybucje wnosiły Orlen (-3,80%) i KGHM (-3,45%), najgorzej zachowywało się PGE (-4,88%). Wśród średnich spółek przecenie przewodził Kruk (-4,71%). Zachowanie giełdy w Warszawie nie odbiegało silnie od poniedziałkowego zachowania głównych rynków europejskich, które także notowały przeszło procentowe przeceny.
Bardzo delikatne światło w tunelu przyszło natomiast z rynku amerykańskiego. W pobliżu górnego ograniczenia dziennych silnych wahań S&P 500 zakończyło pierwszą sesję maja wzrostem o 0,57% przy zwyżce Nasdaqa o 1,63% i pomimo słabego odczytu wskaźnika ISM w amerykańskim przemyśle (spadek z 57,1 pkt do 55,4 pkt przy oczekiwaniach lekkiego wzrostu). Oczywiście po tragicznym finiszu ubiegłego miesiąca trudno mówić na razie o jakimś istotnym odbiciu, ale we wtorek rynki europejskie rosły już od 0,22% (FTSE 100) do 1,83% (IBEX), a USA zamknęły drugą sesję z rzędu lekkimi plusami (0,48% w przypadku S&P 500 i 0,22% w przypadku Nasdaqa).