Początek nowego tygodnia rozczarował inwestorów handlujących w Warszawie. Mimo przewagi pozytywnych nastrojów za zagranicznych rynkach akcji w Warszawie nie było zbyt wielu chętnych do kupowania akcji. WIG20 zakończył notowania 0,32 proc. pod kreską, a WIG zniżkował o 0,05 proc.
Krajowe indeksy zostały w tyle za pozostałymi europejskimi rynkami akcji, na których inwestorzy przejawiali dużo więcej ochoty do kupowania akcji. Wyraźne zwyżki indeksów miały miejsce zarówno na zachodnioeuropejskich parkietach, jak i rynkach z naszego regionu. Najlepsze nastroje panowały na giełdzie w Stambule, gdzie główne indeksy poszybowały w górę o 2,5 proc. Na pozostałych parkietach nastoje były bardziej stonowane, ale i tam przeważał kolor zielony.
W Warszawie na celowniku sprzedających znalazły się przede wszystkim spółki z indeksu WIG20. Biorąc pod uwagę mocne wahania kursu i bardzo wysokie obroty, najwięcej emocji towarzyszyło handlu walorami Allegro. Wszystko przez eBaya, który ogłosił swoje drugie podejście do polskiego rynku przedstawiając ambitne plany powrotu. Odpowiedzią była wyprzedaż akcji Allegro, które straciły prawie 7 proc. Chętnie pozbywano się również papierów spółek wydobywczych JSW i KGHM oraz PGE.
Przeciwwagę stanowiły dla nich mocno zwyżkujące walory spółek paliwowych PKN Orlen i Lotosu. Do zakupów zachęciły inwestorów informacje o skokowym wzroście marż rafineryjnych. Swoje notowania poprawiły również PKO BP i spółki odzieżowe, choć w ich przypadku zwyżki nie były zbyt przekonujące.
W segmencie małych i średnich spółek bardziej aktywni byli kupujący, dlatego w na szerokim rynku przewagę miały drożejące papiery. Pozytywnie w tym gronie wyróżniły się Mostostal Płock i Pamapol, notując kilkunastoprocentowe zwyżki. Na drugim biegunie znalazł się Ursus, którego papiery straciły ponad 24 proc. Z łask wypadły też akcje spółek związanych z branża węglową, które miały silną reprezentację w gronie najmocniej przecenionych walorów.