W trakcie trwającej wojny sytuacja pozostaje dynamiczna, przez co nawet agresywni kupujący chcą ograniczać ryzyko. Dziś kolejny raz jastrzębim głosem przemówili członkowie Rezerwy Federalnej, przez co scenariusz wyższej podwyżki stóp procentowych w maju jest już niemal pewny. Jaki ostatecznie wpływ na rynki będzie miało zacieśnienie polityki monetarnej i jak wyceni go rynek? Pozytywnie zaskakuje dziś sesja europejska, na której główne indeksy radziły sobie wyraźnie lepiej od amerykańskich.
W obliczu konfliktu na Ukrainie i zakwestionowania międzynarodowego ładu bezpieczeństwa przez Rosję demokratyczny Zachód kontynuuje politykę konsolidacji wobec działań agresora. Prezydent USA Joe Biden udał się z wizytą do Europy. Dziś w Polsce, wspólnie z prezydentem RP poruszy temat wspólnej polityki bezpieczeństwa oraz stacjonowania wojsk amerykańskich na wschodniej flance NATO. Rosyjska ofensywa na Ukrainie w ciągu ostatnich godzin nieco osłabła, Kreml prawdopodobnie rysuje nową strategię, przekazał też, że swoją postawą Ukraińcy na stałe przekreślili szansę na pozostanie niepodległym państwem w obrębie własnych granic. Z kolei sekretarz stanu USA Anthony Blinken uda się z wizytą do Izraela, który demokraci chcą zaangażować w mediacje między Rosją a Ukrainą.
W wyniku dalszej eskalacji napięć na Ukrainie, niepewnej sytuacji w Chinach oraz pilnej potrzeby konstruowania nowoczesnej broni odstraszania, w tym hipersonicznej zyskują dziś akcje amerykańskich producentów uzbrojenia jak Northrop Grumman, General Dynamics czy Raytheon. Jastrzębie głosy ze strony członków FED, wieszczące 50-punktowe podwyżki od maja, w końcu pozytywnie wpłynęły na notowania amerykańskiego sektora bankowego. Akcje JP Morgan, Bank of America i Wells Fargo dziś również zyskują. Walory technologicznych gigantów Tesli, Google i Amazon mimo neutralnego otwarcia kontynuują przecenę, co obrazuje odwrót od technologii w czasie geopolitycznych napięć. Spadają też ceny akcji Intela oraz Nvidia, które wczoraj cieszyły się dynamicznymi wzrostami w wyniku zacieśnienia współpracy w zakresie konstrukcji układów scalonych. Z kolei Berkshire Hathaway kierowane przez Warrena Buffeta i Charlesa Mungera wydaje się wręcz „wojnoodporny" i kontynuuje wzrosty. Od wybuchu konfliktu na Ukrainie akcje Berkshire zanotowały blisko 20% wzrost.
Metale szlachetne minimalnie tracą, złoto ponownie osuwa się minimalnie poniżej 1960 punktów. Zacieśnianie polityki monetarnej w przeszłości nie sprzyjało notowaniom złota i srebra. Gaz ziemny zyskuje kolejny dzień z rzędu w obliczu prawdopodobnej blokady ze strony Rosji, która używa surowca do wywierania nacisku politycznego. Z kolei rentowność 10-letnich obligacji amerykańskich w obliczu zmiany polityki FED wzrosła dziś powyżej 2,48%, obligacje znalazły się pod presją sprzedających. Poziomy te nie były notowane od 2019 roku.
W trakcie piątkowej sesji europejskiej do czasu otwarcia giełdy amerykańskiej utrzymywały się umiarkowanie pozytywne nastroje. Niemiecki DAX zyskał niemal 1%, lecz zdążył wymazać wzrosty i notowany jest ponownie blisko otwarcia. Londyński FTSE rósł dziś nieco wolniej i radzi sobie wyraźnie lepiej notując 0,2% wzrost. Na tle europejskich indeksów jeszcze słabiej wypadł warszawski WIG20, który traci już prawie 1,3%. Spadki zostały powstrzymane przy psychologicznej granicy 2100 punktów, co potencjalnie wskazuje, że sprzedający „badają" jak nisko mogą wylądować. Indeks próbuje odrobić straty i wrócić do poziomów z otwarcia. Otwarcie w USA odbyło się w mieszanych nastrojach, a część inwestorów potencjalnie wstrzymuje się z zakupami przed weekendem. Najlepiej radzi sobie przemysłowy indeks Dow Jones, który znajduje się na minimalnym, 0,1-procentowym plusie. Spadają notowania indeksu S&P500, który traci 0,2%. Najsłabiej wypada technologiczny NASDAQ, który dynamicznie rósł w ciągu ostatnich dni. Indeks znajduje się aktualnie prawie 1% pod kreską, spółki technologiczne dziś wyraźnie znajdują się dziś pod presją sprzedających.