Wśród inwestorów panuje niepewność co do dalszego kierunku na głównych indeksach giełdowych, a na rynku brakowało dziś czynników, które mogłyby przełożyć się na podwyższoną zmienność. Indeksy ze Starego Kontynentu rozpoczęły handel płasko, a kolejne godziny przyniosły zdecydowanie mniejsze ruchy niż te, które obserwowaliśmy pod koniec minionego tygodnia. Ostatecznie niemiecki DAX zamknął sesję 0,24% wyżej, francuski CAC40 dodał 0,27%,a londyński FTSE100 stracił 0,08%. Na uwagę zasługuje jednak hiszpański IBEX35, który pozostawał wczoraj w tyle, a dziś zyskał on aż 1,36%.
Ciekawiej wyglądała dzisiejsza sesja na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Dziś RPP zdecydowała się na podwyżkę stóp procentowych o 50 punktów bazowych, jednak było to oczekiwane przez rynek, stąd też sama decyzja nie wywołała większej sensacji. Indeks WIG20 zdołał zamknąć dzień aż 2% wyżej i tym samym znalazł się powyżej poziomu 2200 pkt, co może dać szansę na atak strefy oporowej przy 2250 pkt. Niemniej patrząc na wykres WIG20 z nieco szerszej perspektywy, notowania wciąż pozostają konsolidacji i na razie nie zanosi się, aby sentyment miał ulec zmianie w najbliższym czasie (szczególnie biorąc pod uwagę brak kierunku na europejskich parkietach). Patrząc na poszczególne spółki z polskiego indeksu blue chipów, 16 walorów zamknęło dzień na plusie. Bardzo dobrze poradziły sobie akcje PKN Orlen i Orange, gdzie wzrosty przekroczyły 4%. Ponad 3% wzrosły także notowania LPP, Lotosu i Pekao. Po drugiej stronie rynku znalazły się natomiast walory Tauron, CD Projekt, Asseco i Allegro.
Jeśli chodzi o rynek amerykański, otwarcie było nieznacznie negatywne, jednak w momencie przygotowywania tego komentarza obserwujemy przejęcie inicjatywy przez kupujących. Główne indeksy giełdowe z USA są notowane na plusie, a najlepiej radzą sobie Nasdaq i Russell2000, gdzie wzrosty sięgają około 1,2%.Z kolei Dow Jones zyskuje niecały 1%, a S&P500 dodaje 0,85%.
Łukasz Stefanik
Analityk Rynków Finansowych XTB