Dzień wyprzedaży akcji i surowców

Nowojorskie indeksy w piątek się zsuwały. Standard & Poor’s 500 oddawał pole po osiągnięciu najwyższego poziomu od 15 miesięcy.

Publikacja: 16.01.2010 09:47

Dzień wyprzedaży akcji i surowców

Foto: GG Parkiet

Powodem wyprzedaży akcji banków był raport finansowy JPMorgan Chase (strata w segmencie detalicznym i gorsze od prognoz przychody), spółki wydobywcze traciły zaś po przecenie surowców na skutek rosnącego w siłę dolara. Dobrym sygnałem dla inwestorów był raport o kondycji przemysłu w regionie Nowego Jorku, a gorzej, niż oczekiwano, spisali się konsumenci. Odzwierciedlający ich nastroje IndeksReuters/ University of Michigan wzrósł za słabo.

Zmiany na parkietach europejskich początkowo były niewielkie. W południe wskaźnik Dow Jones Stoxx 600 tracił mniej niż 0,1 proc., ale później spadek się pogłębiał. Taniały banki z Deutsche Bankiem i Societe Generale na czele. Wpływ JPMorgan Chase na nastroje inwestorów starali się ograniczyć kupujący akcje francuskiego Carrefoura, który pozytywnie zaskoczył rynek rezultatami finansowymi wypracowanymi w ostatnim kwartale 2009 roku. Taniały walory firm produkujących sprzęt dla elektrowni słonecznych, gdyż rząd niemiecki zamierza zredukować skalę subsydiowania tej dziedziny.

W regionie Azja-Pacyfik indeks MSCI po wzroście o 0,5 proc. osiągnął najwyższą wartość od pięciu miesięcy, a w mijającym tygodniu zyskał 2,2 proc. W piątek firmy technologiczne rosły tam dzięki rezultatom amerykańskiego Intelu, natomiast sektor finansowy rozruszał australijski Commonwealth Bank, publikując wyniki półroczne. Drugi dzień drożały akcje w Chinach kontynentalnych. Indeks giełdy w Szanghaju zyskał 0,3 proc., a głównymi lokomotywami zwyżek były spółki deweloperskie i motoryzacyjne. Bezpośrednie inwestycje zagraniczne w 2009 roku w Państwie Środka wzrosły o 103 proc., do 12,1 ld USD.

Na ceny surowców duży wpływ miał umacniający się dolar. Przez pięć kolejnych sesji spadały ceny ropy naftowej, której zapasy w USA rosną od dwóch tygodni. W Nowym Jorku o 17.35 naszego czasu za baryłkę płacono 78,73 USD (-0,6 USD), gatunek Brent w Londynie kosztował 77,78 dolara (-0,75 USD).

W Londynie tona miedzi w dostawach trzymiesięcznych taniała o 75 dolarów, do 7415 USD. Zapasy monitorowane przez LME rosną od 51 sesji. Według wyższej o 25 proc. prognozy analityków Exane BNP Paribas w tym roku średnia cena metalu ma wynieść 6583 USD.

Złoto na rynku spot w Londynie po spadku o 10,5 dolara, do 1132,45 USD za uncję, straciło tygodniowe zdobycze. Główną przyczyną był drożejący dolar. W nowym tygodniu, zdaniem większości ankietowanych przez Bloomberga specjalistów, kruszec ten powinien podrożeć. W piątek najdroższy od 18 miesięcy był pallad, gdyż Exane BNP Paribas podwyższył tegoroczną prognozę ceny o 57 proc., do 400 dolarów.

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego