Reklama

Czy oczekiwana pomoc dla Grecji będzie okazją do kupna, czy raczej sprzedaży akcji?

No i byki nie poddały się, a w Nowym Jorku nawet doprowadziły do nowego szczytu indeksu S&P500 pomimo rozpoczęcia "wojny" przeciw Goldmanowi.

Publikacja: 27.04.2010 08:10

Czy oczekiwana pomoc dla Grecji będzie okazją do kupna, czy raczej sprzedaży akcji?

Foto: GG Parkiet

W Europie bykom nie szło już tak dobrze, a to za sprawą Grecji, ale i tak narzekać nie można. W sumie to warszawskiej GPW dostało się w ostatnich dniach najbardziej, co należy łączyć zarówno z greckimi problemami, jak i ciążącą rynkowi ofertą PZU.

Na wczorajszej sesji główny indeks WIG natomiast wzrósł o 2,0 proc., osiągając wartość 43664,8 pkt. Z kolei indeks dużych spółek WIG20 zakończył dzień 2,5 proc. powyżej piątkowego zamknięcia, osiągając wartość 2577,3 pkt, zachowując się ponownie najlepiej spośród indeksów. Liderem zwyżek w segmencie blue chips okazały się akcje PBG (+6,4 proc.). Dobrze wypadły też papiery TVN (+5,2 proc.), Lotosu (+4,8 proc.) oraz BRE (+4,6 proc.). Wskaźniki segmentu spółek o średniej i małej kapitalizacji podwyższyły swoją wartość odpowiednio o 1,3 proc. (mWIG40) oraz 0,9 proc. (sWIG80), zachowując się gorzej niż główne indeksy warszawskiej giełdy.

Oczy wszystkich inwestorów w Europie są obecnie zwrócone na Grecję. Sądząc po zachowaniu rentowności tamtejszych obligacji skarbowych, która w ostatnim tygodniu wzrosła do "śmieciowego" poziomu (9-10 proc.), zbliżamy się do punktu przełomowego. Tym bardziej że maj jest dla Grecji krytyczny. W miesiącu tym zapada najwięcej obligacji w bieżącym roku. Złośliwi dodaliby, że brakuje tylko krwawych zamieszek na ateńskich ulicach.

Czy Unię stać na to, aby Grecji nie podać pomocnej dłoni? Nie. UE (wraz z MFW) Grecji pomoże. Oczywiście pod pewnymi warunkami. Jeśliby tego nie uczyniła (do czego nawołuje znany inwestor Jim Rogers), rynki finansowe przeżyłyby szok na miarę tego po upadku Lehman Brothers, a rozpoczynające się właśnie ożywienie w globalnej gospodarce mogłoby się załamać. Bo tak naprawdę nie chodzi tu tylko o Grecję. W niewiele lepszej sytuacji znajduje się co najmniej kilka innych krajów, które w ostatnich latach - delikatnie mówiąc - żyły ponad stan. Zaufanie inwestorów do inwestowania w obligacje skarbowe tych państw znajduje się niebezpiecznie blisko granicy, po przekroczeniu której mogłoby się wydarzyć coś, czego lepiej, abyśmy nie byli świadkami.

Tak więc UE jest skazana na pomoc Grecji, a potwierdzenia tego faktu możemy być świadkami nawet w najbliższych dniach, najdalej w tygodniach. To z kolei może utwierdzać byki w przekonaniu, że droga do dalszych szczytów stoi otworem.

Reklama
Reklama

Krajowe niedźwiedzie mogą jednak (trafnie) zauważyć, że przełom w Grecji i ewentualna pozytywna reakcja giełd byłaby dobrą okazją, ale do znacznego zredukowania pozycji. Wydarzenia te mogą się bowiem zbiec w czasie z ofertą PZU, po której udział akcji w OFE skoczy zapewne do niebezpiecznie wysokiego poziomu ok. 35 proc., czyli poziomu notowanego na szczycie hossy internetowej.

[link=http://www.parkiet.com/temat/34.html][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/spółki_komentarze.jpg][/link][link=http://www.parkiet.com/temat/63.html][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/spółki_notowania.jpg][/link][link=http://www.parkiet.com/forum/viewforum.php?f=1&sid=9c67f579475385040cef9b2cd2645f8e][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/spółki_forum.jpg][/link]

Giełda
Miesiąc w równowadze
Giełda
Wyboista droga byków do zwycięstwa
Giełda
Wyższy CIT dla banków, co teraz?
Giełda
Długi weekend w USA trwa
Giełda
Wycofane maluchy
Giełda
Lekkie spadki na początek dnia. Banki w centrum uwagi
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama