Na otwarciu środowej sesji WIG wzrósł o 0,25 proc., a WIG20 poszedł w górę o 0,22 proc. Inwestorzy zastanawiają się, czy po ostatnich słabych tygodniach warszawska giełda wreszcie pójdzie tropem zachodnioeuropejskich parkietów, na których indeksy pną się w górę, bijąc kilkuletnie rekordy. Podobną sytuację obserwujemy na Wall Street. Tam wczoraj również wszystkie indeksy zyskały na wartości, co było zasługą m.in. dobrych wyników finansowych za I kwartał publikowanych przez spółki. Gros z nich wypracowała wyższe zyski, niż zakładano.
Również na GPW trwa sezon publikacji raportów. Rano swoje wyniki podały już ING oraz TVN. Zysk netto grupy ING spadł do 259,7 mln zł z 271,5 mln zł rok wcześniej, ale był znacząco wyższy od oczekiwań analityków (ok. 193 mln zł). Również TVN przebił oczekiwania rynku. Strata netto grupy, przypadająca akcjonariuszom jednostki dominującej wyniosła 43,8 mln zł i była mniejsza od konsensusu na poziomie minus 53,6 mln zł. Z kolei zysk operacyjny grupy przekroczył 76,6 mln zł i był wyższy od średniej prognoz (ok. 64,1 mln zł).
Jeśli chodzi o inne spółki, w centrum zainteresowania inwestorów jest też Boryszew. Wczoraj Komisja Nadzoru Finansowego poinformowała, że podejrzewa, iż w dniach 19-30 kwietnia miała miejsce manipulacja kursem Boryszewa, poprzez tzw. transakcje cross. Pojawiły się opinie, że obroty celowo „podbijano", aby Boryszew nie wypadł z WIG20. Tymczasem warszawska giełda podała wczoraj wieczorem, że podejmując decyzję o korekcie indeksu nie będzie brać pod uwagę transakcji na akcjach Boryszewa, które KNF określił jako możliwą manipulację.
Dzisiejszy kalendarz danych makro nie jest zbyt bogaty w publikacje. Wśród tych nielicznych można wskazać m.in. na dane o niemieckiej produkcji przemysłowej za marzec (godz. 12) oraz o zmianie zapasów paliw w USA (godz. 16.30). W centrum uwagi inwestorów w Warszawie będzie dziś Rada Polityki Pieniężnej, decydująca w sprawie stóp procentowych. Zdecydowana większość ekspertów spodziewa się, że koszt pieniądza nie zostanie zmieniony. Gdyby jednak stopy poszły w dół, byłoby to impulsem do zwyżek indeksów. O godz. 16 ma zostać opublikowany komunikat po posiedzeniu RPP.
Tymczasem analitycy podkreślają, że nasza giełda w ostatnich miesiącach radzi sobie tak słabo, ponieważ rynkom wciąż ciąży zamieszanie wokół OFE. Niepewność co do ostatecznych rozwiązań w systemie emerytalnym budzi niepokój szczególnie zagranicznych inwestorów, którzy odpowiadają za gros obrotów na warszawskiej giełdzie.