Wstępny PMI przemysłowy dla Chin zapowiada wzrost produkcji w tym kraju, który zużywa najwięcej na świecie metali przemysłowych, a pod względem zużycia ropy naftowej ustępuje jedynie Stanom Zjednoczonym. Na rynkach surowcowych dobrze przyjęto też raport o znacznie większym od przewidywanego wzroście japońskiego eksportu, bo jest to przede wszystkim eksport towarów przemysłowych – elektroniki i samochodów, do produkcji których potrzebna jest miedź i inne metale, a także energia.
Na Londyńskiej Giełdzie Metali pod koniec notowań za tonę miedzi z dostawą za trzy miesiące płacono 7445 USD w porównaniu z 7145 USD na piątkowym zamknięciu i aż o 10,5 proc. więcej niż w czwartek.
Baryłka ropy Brent na londyńskiej ICE kosztowała po południu 110,56 USD, o jednego dolara więcej niż na zamknięciu sesji w piątek.
Ostatni tydzień października zaczął się od wzrostu kursów akcji po obu stronach Atlantyku, bo tym razem informacji zachęcających do kupowania było więcej niż wiadomości nakazujących pozbywanie się papierów.
Na największych zachodnioeuropejskich giełdach korzystnie na nastroje inwestorów wpłynęły oznaki przyspieszenia wzrostu gospodarczego w Chinach i w Japonii, a także płynące zewsząd zapewnienia, że w końcu uda się opanować kryzys zadłużeniowy w strefie euro. Jedynie koszty akcji ratunkowej przeraziły posiadaczy papierów greckich banków, bo wiele wskazuje na to, że będą one musiały odpisać nawet