Czwartkowa sesja na większości parkietów naszego kontynentu zaczęła się od solidnych zwyżek. Taki scenariusz nie był dla nikogo zaskoczeniem. Już w drugiej części środowych notowań można było zauważyć większe zainteresowanie akcjami, mimo że informacje makroekonomiczne jak i polityczne (z Grecji) bynajmniej nie zachęcały do otwierania pozycji w papierach wartościowych. Na starcie notowań WIG 20 zyskiwał 0,51 proc. i znalazł się na poziomie 2179,57 pkt. WIG rósł o 0,48 proc. do 39362,35 pkt. Zwyżkom towarzyszyły jednak niewielkie obroty. Mniejsze i średnie spółki traciły na wartości. Największym wzięciem cieszyły się firmy, które przed sesją przedstawiły dobre wyniki finansowe, czyli m.in. Tauron i Pekao.
Kolejnych kilka godzin upłynęło jednak pod znakiem spadków na parkietach. Większość giełd znalazła się poniżej poziomów zamknięć z poprzedniego dnia. Dopiero po południu trend na rynkach zmienił się do czego przyczynił się m.in. pozytywny początek notowań w Nowym Jorku. Inwestorów amerykańskich nie przestraszyły słabe wyniki kwartalne kilku największych, m.in. informatycznego Cisco. Większą wagę przywiązywali do informacji o lekkim spadku liczby nowych podań o zasiłek dla bezrobotnych (w poprzednim tygodniu do pośredniaków zgłosiło się 367 tys. osób, analitycy spodziewali się, że będzie ich 370 tys.). Na korzyść kupujących „pracowała" też informacja podana przez niemiecki instytut Ifo, że wskaźnik zaufania w strefie euro wzrósł w II kwartale do 100,3 pkt. W I kwartale wynosił tylko 84,8 pkt.
Ostatnia godzina na parkietach upłynęła pod znakiem realizacji zysków. Indeksy w Europie znowu zaczęły tracić. W dół ruszyła też giełda nowojorska. Po godz. 17 giełdy francuska i niemiecka rosły już tylko po 0,2-0,3 proc. Giełda londyńska, która przez cały dzień wyróżniała się pozytywnie na tle innych rynków, zyskiwała jednak wciąż 1,3 proc.
W Warszawie na finiszu WIG 20 zwyżkował o 0,88 proc. do 2187,54 pkt. W górę ciągnęły go Synthos i JSW drożejące po 3,61 proc. oraz zwyżkujące 2,05 proc. PZU. Zwyżkom nie przeszkodziła 2,51-proc. przecena Kernela i 1,41-proc. spadek Boryszewa. Z największych firm połowa zyskała na wartości.
Indeks szerokiego rynku zyskał w czwartek 0,58 proc. do 39404,16 pkt. W górę poszły też indeksy średnich i małych firm. Skala zwyżek była jednak mniejsza co sugeruje, że za odbiciem stali duzi inwestorzy finansowi, których uwaga koncentruje się na spółkach z ekstraklasy. Przez cały dzień właściciela zmieniły papiery za 0,8 mld zł. W środę obroty wyniosły 0,75 mld zł.