Indeksy po południu oddały większą część zysków z pierwszej części dnia

Aktualizacja: 12.02.2017 13:39 Publikacja: 03.10.2012 06:00

Indeksy po południu oddały większą część zysków z pierwszej części dnia

Foto: GG Parkiet

Akcje

Środowa sesja na rynkach kapitałowych, przynajmniej jeśli chodzi o ilość publikowanych danych makroekonomicznych, zapowiada się znacznie ciekawiej niż wtorkowa, która pod tym względem była wyjątkowo bezbarwna.

Rodzimi inwestorzy z pewnością będą czekać na decyzję Rady Polityki Pieniężnej dotyczącą stóp procentowych. Oczekuje się, że zostaną one obniżone, żeby pobudzić słabnącą gospodarką. Z uwagi na to, że decyzja o cięciu jest powszechnie spodziewana, fakt ten jest już jednak w dużej mierze uwzględniony w wycenach akcji.

Inwestorzy z Zachodniej Europy będą się koncentrować na informacjach o wrześniowej koniunkturze (wskaźnik PMI)?w sektorze usług strefy euro i państw unijnych.

O godz. 11 gracze będą też mogli poznać dane o sierpniowej sprzedaży detalicznej w strefie euro (prognoza zakłada spadek o 0,1 proc. w porównaniu z lipcem). Po południu na parkiety napłyną również dane z amerykańskiego rynku pracy (raport ADP) oraz dotyczące aktywności w sektorze usług (indeks ISM) we wrześniu.

Wczorajsza sesja na GPW, m.in. z uwagi na wspomniany pusty kalendarz makro, nie była zbyt emocjonująca. WIG20 do południa lekko zyskiwał, by następnie wrócić do poziomów zamknięć z poprzed- niego dnia. Na finiszu znalazł się na poziomie 2399,29?pkt, co oznaczało 0,02-proc. spadek. WIG?zyskał za to 0,11?proc. i wyniósł 44 232,06 pkt. Przez cały dzień właściciela w Warszawie zmieniły akcje za 750 mln zł.

Waluty

Początek wtorkowych notowań na rynku walutowym nie wyglądał najlepiej. Informacja agencji Moody's, że hiszpańskie banki będą potrzebować większego wsparcia niż szacowano wcześniej, sprawiła, iż wspólny pieniądz rano lekko tracił do dolara.

Do osłabienia euro przyczyniały się też plotki (informację podał Reuters, powołując się na źródła unijne), że iberyjski kraj będzie zmuszony wkrótce wystąpić o pomoc unijną. Zostały jednak szybko zdementowane przez premiera Hiszpanii.

Dementi Mariano Rajoy'a sprawiło, że inwestorzy znowu zainteresowali się euro, które po południu zyskiwało do dolara 0,3 proc. (kurs EUR/USD?przebił 1,29).

Na rodzimym rynku walutowym sesja rozpoczęła się na poziomach zbliżonych do poniedziałkowych zamknięć. W kolejnych godzinach złoty najpierw tracił, a potem zyskiwał na wartości. Zakres wahań nie był jednak duży. Wieczorem euro i frank szwajcarski kosztowały tyle, ile dzień wcześniej, czyli odpowiednio: 4,1 zł i 3,39 zł. Dolar taniał o 0,3 proc., do 3,17 proc.

Surowce

Wtorkowa sesja na rynku surowcowym, podobnie jak na walutowym czy kapitałowym, nie była zbyt emocjonująca. Ceny większości metali, poza złotem, które potaniało o 0,1 proc., do 1777,5 USD za uncję, poszły w górę. Wzrost nie był jednak duży. Najwięcej, ale tylko 0,4 proc., wzrosła cena miedzi. Tona czerwonego złota była po południu wyceniana na 8328 USD za tonę.

Lekko w górę, o śladowe 0,1 proc., wzrosła też cena ropy naftowej. W przypadku gatunku Brent za baryłkę płacono 112,3 USD.

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego