Akcje
Pierwsza w przyszłym, przedświątecznym tygodniu sesja giełdowa nie zapowiada się zbyt emocjonująco, przynajmniej jeśli chodzi o świeże informacje makroekonomiczne. Inwestorzy w dalszym ciągu będą reagować na wieści z Cypru. Do zamknięcia piątkowych notowań nie udało się bowiem politykom wypracować konsensusu w sprawie ratowania tamtejszej gospodarki.
W?piątek, oprócz sprawy Cypru, uwagę rodzimych inwestorów pochłaniały dane o lutowym bezrobociu (wynosiło 14,4 proc., choć prognozy zakładały, że sięgnie 14,5 proc.)?oraz lutowej sprzedaży detalicznej, która była o 0,8 proc. niższa niż rok wcześniej. Prognozy zakładały 0,4-proc. wzrost. Najważniejszą informacją makroekonomiczną o globalnym znaczeniu był marcowy odczyt indeksu instytutu Ifo, który mierzy nastroje niemieckich przedsiębiorców. Wskaźnik zmalał do 106,7 ze 107,4, choć prognozy zakładały jego zwyżkę do 107,6.
Piątkowa sesja na głównych europejskich parkietach była lepsza niż czwartkowa. Zakończyła się niewielkimi spadkami. W Warszawie przecena była znacznie głębsza. WIG spadł o 1,13?proc., do 45066,18 pkt. WIG20 zniżkował o 1,08?proc., do 2370,02 pkt. Przez cały dzień właściciela zmieniły akcje za 1,5 mld zł. Najchętniej (wartość obrotów sięgnęła 590 mln zł) handlowano papierami BZ?WBK, które potaniały o 1,6?proc.
Waluty
Po dwóch dniach spadków piątek przyniósł umocnienie złotego. Jeszcze rano notowania głównych walut były na poziomach obserwowanych dzień wcześniej. W kolejnych godzinach, za sprawą wzrostu na parze EUR/USD, inwestorzy zaczęli cieplej myśleć o złotym. Przed końcem dnia za euro płacono w Warszawie 0,4 proc. mniej niż w czwartek, czyli 4,1720 zł. Szwajcarski frank potaniał o 0,5 proc., do 3,4120 zł, a amerykański dolar o 1 proc., do 3,2130 zł.
Surowce
Piątkowa sesja na rynkach surowcowych upłynęła pod znakiem odreagowania wcześniejszych spadków cen ropy naftowej i miedzi. Ropa (w gatunku Brent), która w czwartek kosztowała najmniej w tym roku, wzrosła o 0,6 proc., do 107,8 USD za baryłkę. Czerwone złoto zyskało o 0,7 proc., do 7694 USD?za tonę. Słabo, tracąc 0,4 proc., do 1609 USD za uncję, prezentowało się za to złoto. Wyprzedaż była reakcją na opublikowaną dzień wcześniej prognozę Societe Generale. Analitycy oczekują spadku ceny tego surowca do 1500 USD za uncję.
