Finał tygodnia zapowiada się spadkowo

Kontrolę nad rynkami kapitałowymi przejmują niedźwiedzie. Inwestorzy realizują zyski wypracowane w ostatnich tygodniach.

Publikacja: 30.04.2015 10:29

Finał tygodnia zapowiada się spadkowo

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski KS Krzysztof Skłodowski

Zimy prysznic, jaki zafundowali w środę Amerykanie, publikując fatalne dane dotyczące PKB w I kwartale, skutecznie schłodziły nastroje na rynkach kapitałowych choć akurat giełda nowojorska finiszowała wczoraj na zaledwie 0,5-proc. minusach. Negatywny wydźwięk informacji makroekonomicznych skutecznie „przykrył" Fed, który nie zmienił stóp procentowych i podtrzymał, że rozpocznie ich podwyżki w tym roku ale zasugerował, że nie nastąpi to prędko z uwagi na rozczarowujące dane gospodarcze.

Czwartek na giełdach światowych rozpoczął się nie najlepiej. Giełda w Tokio spadła dzisiaj aż 2,7 proc. choć marcowa produkcja przemysłowa (dane wstępne) w Japonii spadła tylko 0,3 proc. w porównaniu z lutym. Prognozy zakładały, że zmniejszy się aż 2,3 proc. Znacznie lepiej, tracąc „tylko" 0,7 proc. prezentował się parkiet w Szanghaju. W Hongkongu przecena przekroczyła 1 proc.

W Europie początek handlu zdominowany był przez informacje na temat marcowej sprzedaży detalicznej w Niemczech. Skurczyła się aż o 2,3 proc. w porównaniu z lutym choć analitycy oczekiwali 0,4-proc. odbicia. Mimo to giełda we Frankfurcie wystartowała na 0,25-proc. plusie zapewne dlatego, że sprzedaż była o 3,5 proc. większa niż rok temu. Parkiet paryski spadał jednak o 0,3 proc. a londyński zaczął dzień na zielono. Szybko jednak spadł pod kreskę, podobnie zresztą jak giełda niemiecka.

W Warszawie również na starcie górą była podaż choć jej przewaga była nieznaczna. Dlatego już po kilku minutach indeksy wyszły nad kreskę dzięki dobrej postawie największych spółek. Odnotujmy jednak, że na otwarciu WIG20 spadał 0,11 proc., do 2518,69 pkt., WIG 0,09 proc., do 56509,25 pkt., mWIG40 o 0,15 proc. a sWIG80 o 0,05 proc. Obroty, z uwagi na to, że jutro GPW ma wolne, nie były duże. Po kwadransie wynosiły tylko 25 mln zł.

W górę nasz parkiet ciągnęła drożejąca o 1 proc. Energa, która w środę była liderem spadków z uwagi na zmiany w zarządzie. Straty odrabiał też (zmiana o 0,7 proc.) mocno przeceniony dzień wcześniej PKN Orlen. Peleton z grona blue chipów zamykała Bogdanka, mimo że jej wyniki za I kwartał wypadły zgodnie z oczekiwaniami analityków. Zysk netto sięgnął 32,5 mln zł. Był jednak aż o 48 proc. niższy niż rok wcześniej. Kurs węglowej spółki spadał w czwartek rano o 1,8 proc. 1,3 proc. spadał kurs Alior Banku. Ponad 1 proc. taniały też akcje LPP. Z mniejszych firm fatalnie, spadając ponad 6 proc.  wystartował Groclin, który odwołał prognozę na 2014 r. Z kolei Miraculum zyskiwało 6,7 proc.

W kolejnych godzinach inwestorzy z uwagą będą śledzić dane o kwietniowym bezrobociu w Niemczech (prognozy mówią, że wynosiło 6,4 proc.). Analogiczny wskaźnik dla całej strefy euro (marcowy) wynosił jednak, według szacunków, aż 11,2 proc. Po południu z USA napłyną doniesienia o marcowych dochodach i wydatkach Amerykanów, indeksie kosztów zatrudnienia (w I kwartale) oraz Indeksie Chicago PMI (w kwietniu).

Na rynku walutowym złoty tracił po 0,4-0,5 proc. wobec innych walut. Euro wyceniane było na 4,0290 zł, frank 3,8530 zł a dolar 3,6240 zł.

Giełda
GPW czeka na nowy impuls
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Wokół zwyżki, a krajowy rynek dalej swoje
Giełda
Analiza poranna – Dziś inflacja z USA
Giełda
WIG20 z podwójnym szczytem. Prawie 20-proc. przecena 11 bit studios
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
Indeksy w Warszawie nie palą się do korekty
Giełda
Kolejny rok przewagi USA