Przedłużony weekend pozwolił inwestorom nabrać nieco dystansu i odpocząć nieco od rynku kapitałowego. Powrót z majówki wypadł w niezłym stylu. Nasza giełda mając wolne w piątek nie była w stanie zdyskontować czwartkowych przecen za oceanem. Z kolei w piątek parkiet nowojorski zanotował już solidne odbicie co zdecydowanie poprawiło sentyment do rynków kapitałowych. Nie minął on również w poniedziałek, mimo że dane na temat koniunktury w chińskim przemyśle w kwietniu wypadły poniżej oczekiwań. Wskaźnik PMI zamiast sięgnąć 49,2 pkt. (wobec 49,6 pkt. w marcu), spadł do 48,9 pkt. co oznacza, że ten sektor dalekowschodniej gospodarki łapie coraz większą zadyszkę. Inwestorzy chińscy nie przejęli się jednak słabym odczytem i nadal chętnie kupowali akcje. Indeks SSE Composite wzrósł w poniedziałek blisko 0,8 proc.

W tej sytuacji europejskie giełdy nie miały wyjście jak rozpocząć nowy tydzień po zielonej stronie. Zwyżki były jednak symboliczne a obroty niewielkie z uwagi na brak na rynkach inwestorów z Wielkiej Brytanii, którzy dzisiaj celebrują majowe święto bankowe. Znacznie śmielej poczynali sobie za to gracze w Warszawie choć dane o kwietniowym PMI w przemyśle okazały się nieco słabsze niż oczekiwali eksperci. Wskaźnik spadł do 54 pkt. z 54,8 pkt. w marcu. Prognozy mówiły, że sięgnie 54,6 pkt. WIG20 na starcie zyskiwał co prawda „tylko" 0,21 proc., do 2519,97 pkt. ale szybko zmiana przekroczyła 0,6 proc. WIG na otwarciu rósł o 0,5 proc., do 56759,18 pkt. mWIG40 zyskiwał 0,37 proc., a sWIG80 0,09 proc. Po kwadransie zwyżki dwóch ostatnich indeksów przekraczały już 0,4 proc. Obroty w tym czasie wynosiły już 50 mln zł co można uznać za całkiem przyzwoity wynik. Z grona blue chipów najlepiej, zyskując aż 2,6 proc., prezentował się KGHM, którego kurs znalazł się na najwyższym poziomie od listopada ub.r. Po ponad 1 proc. drożały też Synthos, PKN Orlen i Energa. Listę zamykała przeceniona o 1 proc. Bogdanka, która zasygnalizowała, że zmieni politykę dywidendową i będzie ograniczała zatrudnienie. Na minusach, ale mniejszych, były też jeszcze Enea, PKO BP i PGNiG. Z mniejszych firm wyróżniał się drożejący o przeszło 5 proc. Integer.pl., którego kurs w czwartek sporo stracił po zapowiedzi nowej emisji akcji. Kolejne 4 proc. zyskiwał też Inter Cars, który przy tej okazji poprawił roczne maksimum. Blisko 1,5 proc. drożał CD Projekt. Inwestorzy odliczają dni do zaplanowanej na 19 maja premiery „Wiedźmina 3" co będzie najważniejszym wydarzeniem dla spółki w najbliższych 2-3 latach. Kolejne 1 proc. zyskiwał też Bytom po publikacji dobrych danych sprzedażowych za I kwartał. Słabo, spadając 1,8 proc., zachowywał się za to Harper Hygenics, który był najtańszy od co najmniej roku.

Kolejne godziny notowań na Starym Kontynencie miną pod znakiem dyskontowania odczytów PMI dla przemysłu z pozostałych europejskich gospodarek i całej strefy euro (prognozy mówią, że w tym przypadku odczyt wyniesie 51,9 pkt.). Z kolei dla inwestorów zza oceanu kluczowe będą dane o marcowych zamówieniach w przemyśle i na dobra trwałe.

Na rynku walutowym złoty odrabiał w poniedziałek rano straty z poprzednich dni. Euro taniało o 0,5 proc., do 4,0515 zł. Dolar spadał o 0,15 proc., do 3,6210 zł a frank o 0,6 proc., do 3,87 zł.