Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Łukasz Bugaj, analityk CFA, DM BOŚ
Z faktyczną realizacją tego prostego schematu w ostatnich latach bywało różnie, ale często w połowie roku jeden miesiąc przynosił większe spadki, szczególnie jeżeli poprzedzony był zwyżkami do wygodnej konsumpcji. Teoretycznie w ten obraz dość dobrze wpisywałby się udany początek roku, a szczególnie kwiecień, który przyniósł ożywienie w segmencie spółek największych.
Lista argumentów za zwyżkami wciąż jest długa, ale nic nowego się na niej nie pojawiło. Poszerzeniu w ostatnim czasie uległ za to skład potencjalnych przyczyn zniżek.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Wall Street odetchnęło z ulgą i wróciło do wzrostów po publikacji lepszego od oczekiwań raportu NFP.
Finałowa sesja tygodnia na rynku warszawskim skończyła się mocnymi spadkami najważniejszych indeksów.
WIG20 w trakcie piątkowej sesji spadał o około 3 proc. Ostatecznie zamknął dzień 1,3 proc. pod kreską, co patrząc na przebieg sesji można i tak uznać za mały sukces byków.
Polityka ponownie uderza w polski rynek giełdowy. WIG20 tracił w pierwszej części dnia nawet blisko 3 proc., a mocna przecena dotknęła przede wszystkim banki.
Podsumowując maj, niektórzy mogą się czuć lekko zaskoczeni. Nasz krajowy rynek akcji, który wcześniej emanował siłą, stanął w miejscu.
Europejski rynek notował dziś mieszaną sesję. Główne indeksy pozostały na lekkim plusie z wyjątkiem francuskiego CAC40, który stracił dziś ok. 0,2%. Szwajcarski SMI przewodził wzrostom na głównych rynkach na Starym Kontynencie zyskując ok. 0,2%, podobnie jak niemiecki DAX. Brytyjski FTSE 100 zakończył sesję w okolicach 0,1% wzrostu.