Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Grzegorz Zatryb, główny strateg, Skarbiec TFI
Głównym powodem zmian cen były ruchy kursu dolara, który w I połowie tygodnia spadał, aby w czwartek ponownie wzrosnąć. Najważniejsze indeksy szerokiego rynku surowców wzrosły po około 0,4 proc., z wyjątkiem S&P GSCI, który zyskał 1,2 proc. Odzwierciedla to jego skład, w którym ropa naftowa jest bardzo mocno reprezentowana.
Właśnie surowce energetyczne zdrożały najbardziej w ubiegłym tygodniu. Amerykańska ropa WTI znalazła wsparcie nie tylko w słabszym dolarze, ale także w bilansie popytu i podaży na lokalnym rynku. Cena zatrzymała się jednak poniżej granicy 60 USD. Brent zwyżkowała nieco mniej i zakończyła tydzień nieco poniżej 63 USD za baryłkę, po niespełna 1-proc. wzroście. Bardzo zdrożał gaz ziemny na giełdzie w Nowym Jorku. Cena skoczyła aż o 6,2 proc., gdy się okazało, że temperatury są wyższe od oczekiwanych, zaś podaż może być ograniczona przez prace konserwacyjne.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Inwestorzy handlujący na warszawskiej giełdzie nie rzucili się do panicznej wyprzedaży, choć wyborcze zwycięstwo Karola Nawrockiego nie jest scenariuszem oczekiwanym przez rynek.
Pierwsza sesja nowego miesiąca na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie została zagrana w kontekście reakcji rynku na wynik wyborów prezydenckich w Polsce.
Europejskie rynki zanotowały dziś spokojną sesję, choć w większości zdominowane były przez spadki. Najsłabiej z głównych indeksów poradził sobie niemiecki DAX, który stracił ok. -0,2%.
Krajowy rynek akcji negatywnie zareagował na oficjalne wyniki drugiej tury wyborów prezydenckich w Polsce. Mocno tracą akcje kontrolowanych przez państwo gigantów, na czele z bankami.
Ten tydzień powinien przebiegać pod dyktando wyników wyborów prezydenckich. GPW straciła trochę blasku w końcówce maja.
Cały tydzień kończy się pozytywnie dla GPW, ale ostatnie dni to już mocne ostrzeżenie dla inwestorów.