Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Kamil Jaros, analityk, Efix DM
W piątek słabość Chin została praktycznie zignorowana, ale przecież to nie jedyny czynnik ryzyka. Układ wykresu w średnim terminie jeszcze daje jakieś nadzieje bykom. Niemniej do poziomu granicznego jest bardzo blisko. Dołek z połowy marca jest poziomem sygnalnym do zmiany nastawienia na neutralne. Czwartkowe odbicie daje pewną nadzieję, ale popyt musi się bardziej postarać, bo podczas dwóch ostatnich sesji obrót na rynku akcji był mizerny.
W sferze makroekonomii początek tygodnia jest spokojny. Dziś w planie mamy jedynie zapoznanie się ze wskaźnikami koniunktury w Polsce oraz danymi z USA o obrotach na tamtejszym wtórnym rynku nieruchomości.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Inwestorzy handlujący na warszawskiej giełdzie nie rzucili się do panicznej wyprzedaży, choć wyborcze zwycięstwo Karola Nawrockiego nie jest scenariuszem oczekiwanym przez rynek.
Pierwsza sesja nowego miesiąca na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie została zagrana w kontekście reakcji rynku na wynik wyborów prezydenckich w Polsce.
Europejskie rynki zanotowały dziś spokojną sesję, choć w większości zdominowane były przez spadki. Najsłabiej z głównych indeksów poradził sobie niemiecki DAX, który stracił ok. -0,2%.
Krajowy rynek akcji negatywnie zareagował na oficjalne wyniki drugiej tury wyborów prezydenckich w Polsce. Mocno tracą akcje kontrolowanych przez państwo gigantów, na czele z bankami.
Ten tydzień powinien przebiegać pod dyktando wyników wyborów prezydenckich. GPW straciła trochę blasku w końcówce maja.
Cały tydzień kończy się pozytywnie dla GPW, ale ostatnie dni to już mocne ostrzeżenie dla inwestorów.