Dobre zachowanie giełd amerykańskich, europejskich oraz rynków wschodzących od początku miesiąca na pewno bardzo cieszy inwestorów. Warto przypomnieć, że jeszcze w sierpniu byliśmy świadkami zdecydowanych i dynamicznych spadków na globalnych rynkach akcji.
Można wymienić kilka czynników, które mają wpływ na poprawę nastrojów na rynkach, którą obserwujemy od pewnego czasu. Jednym z głównych powodów są przesuwające się oczekiwania rynkowe co do terminu pierwszej podwyżki stóp procentowych w Ameryce. Patrząc realistycznie, ogłoszenie podwyżki stóp procentowych w tym roku może nastąpić na posiedzeniu Rezerwy Federalnej w grudniu. Podwyżka stóp procentowych w USA w grudniu nie jest scenariuszem bazowym, który obecnie wycenia rynek. Prawdopodobieństwo zmiany w grudniu kształtuje się obecnie na poziomie 34,7 proc. Nowe odczyty makroekonomiczne mogą mieć dalszy wpływ na oczekiwania rynkowe dotyczące terminu rozpoczęcia cyklu wzrostu stóp procentowych w Ameryce.
Kolejny czynnik, który jest odpowiedzialny za poprawę nastrojów, to ustabilizowanie sytuacji na rynkach akcji w Chinach. Właśnie zawirowania w Państwie Środka były jednym z zapalników dynamicznych spadków, które przetoczyły się przez parkiety giełdowe pod koniec sierpnia. Wsparcie dla giełdy chińskiej pojawiło się z Ludowego Banku Chin, który najpierw interweniował słownie, a później nieoczekiwanie obniżył poziom stóp procentowych, aby wspierać słabnący wzrost gospodarczy i uspokoić nastroje panujące na rynku.
Rynki akcji, szczególnie w Europie, pozytywnie zareagowały na przekaz, który został wysłany z Europejskiego Banku Centralnego. Słowa prezesa Mario Draghiego, które padły na konferencji, wskazują na otwartą drogę do wprowadzenia zmiany odnośnie do kształtu programu skupu aktywów, który obecnie jest prowadzony. Decyzję tę poznamy najprawdopodobniej w grudniu.
Końcówka roku zapowiada się bardzo interesująco na rynkach giełdowych. Giełda w Warszawie w zdecydowanie mniejszym stopniu skorzystała na poprawie nastrojów na rynkach globalnych. Niekorzystnie na poziom wycen naszych aktywów wpływa ryzyko polityczne oraz gospodarcze, które nadal ciąży rynkowi.