Analiza techniczna WIG
Obraz techniczny WIG wciąż premiuje scenariusz kontynuacji spadków, aczkolwiek regularnie pojawiają się sygnały, że popyt jest bliski przeprowadzenia kontry. Środowa luka została niemal domknięta w trakcie dnia, ale ostatecznie wyprzedaż na koniec sesji zniweczyła ten plan. Tym samym kolejna luka stała się faktem. Wszystko przy rosnącym ADX i powiększającej się przewadze ?DI, co jest gotowym przepisem na kontynuację spadków. Z kolei dywergencja RSI z WIG ma coraz bardziej rachityczny nieciekawy przebieg i jest wysoce prawdopodobne, iż się załamie.
CDM Pekao
Wyjątkowa, w bieżącym roku, przemienność nastrojów inwestorów z dnia na dzień, na światowych rynkach, nie tylko akcji, wczoraj ponownie dała o sobie znać. Po wtorkowych globalnych wzrostach na giełdach, co prawda z wyraźną nerwowością na rynkach amerykańskich, środa przyniosła kolejną falę wyprzedaży, również o globalnej skali. Wczoraj niemalże wszystkie spośród kilkudziesięciu największych światowych rynków akcji zniżkowały, spadki w wielu przypadkach były znaczące, a wiele głównych indeksów giełdowych ustanowiło nowe wielomiesięczne, kilkuletnia, a nawet wieloletnie minima. Grono giełd zwyżkujących było bardzo wąskie i obejmowało głównie małe rynki peryferyjne. Wczorajsza kolejna silna przecena na rynkach akcji, poza wtorkowo-środowymi spadkami cen ropy naftowej nie byłą skutkiem napływu nowych istotnych informacji na rynki, generalnie globalna wyprzedaż akcji jest kontynuowana wskutek obaw o negatywny wpływ spowolnienia tempa wzrostu chińskiej gospodarki na kraje rozwinięte oraz negatywnych bezpośrednich skutków spadku cen ropy naftowej i innych surowców na spółki sektorów, które są silnie zlewarowane. Publikowane przez amerykańskie, globalne banki, wyniki za 4 kwartał 2015 r. zdają się potwierdzać istotny negatywny wpływ kondycji spółek surowcowych na sektor finansowy. Oczywiście z drugiej strony niskie ceny ropy i surowców w średnim i długim horyzoncie stymulują rozwinięte gospodarki, jednak obecnie po spektakularnych spadkach cen ropy i osiągnięciu 13 letnich minimów krótkoterminowe negatywne skutki tego procesu niestety wpływają na globalne rynki akcji w tym również na GPW. Dziś uwagę inwestorów będzie skupiać EBC pomimo, że konsensusem jest pozostawienie polityki monetarnej banku bez zmian.
Adrian Górniak, DM BDM
Negatywne nastroje, z którymi rozpoczęliśmy środę, niestety zdominowały resztę dnia i nasza giełda była zdominowana przez stronę podażową. Spadły wszystkie główne indeksy, a blue chipy obniżyły notowania o blisko 1,1%. Na czerwono zamknęły się także większe europejskie rynki – DAX spadł o prawie 2,8%. Bardzo słaby start zanotowały również giełdy w USA, którym na koniec dnia udało się nadrobić spadki. Ostatecznie S&P500 stracił 1,2%, a Nasdaq obniżył się jedynie o 0,1%. Ponownie mieliśmy do czynienia z dużą wyprzedażą w Azji – mocny zjazd zanotowały Nikkei (-2,4%), jak i CSI300, który stracił 2,9%. Cały czas spadają główne surowce – ropa i miedź. Na rynku terminowym nie widać określonego kierunku. Kontrakty na indeksy w USA i Azji spadają, niewielkie wzrosty widać natomiast na futures na DAX. W kalendarzu makro warto zwrócić uwagę na dane o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej w Polsce oraz na konferencję prasową po posiedzeniu EBC (ok. 14 EBC opublikuje decyzję ws. stóp procentowych, rynek zakłada utrzymanie obecnego poziomu). Niestety negatywne otoczenie i klimat na rynkach globalnych nam cały czas nie sprzyja. Spodziewam się, że ponownie przełoży się to na nasz rynek i rozpoczniemy sesję od spadków. W przypadku blue chipów wsparcie znajduje się w okolicy 1650 pkt., jednak nie byłbym zaskoczony, gdyby WIG20 je przebił i podążył dalej na południe.