Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Kamil Czapnik, zarządzający portfelem Money Makers
Na wartości traciły akcje notowane na rynkach rozwiniętych oraz wschodzących. Ogólnemu negatywnemu nastawieniu nie oparły się również akcje spółek notowanych w Warszawie. Warto zauważyć, że średni arytmetyczny spadek 93 głównych indeksów giełdowych na całym świecie w styczniu mierzony w lokalnej walucie wyniósł -4,29 proc. Tylko dla 19 proc. głównych indeksów giełdowych styczeń zakończył się wynikiem dodatnim. Na tym tle rezultat WIG20, który spadł w pierwszym miesiącu nowego roku o 4,24 proc., znacząco nie odbiega od tendencji globalnej. Z grona giełd, które w styczniu zaprezentowały się zdecydowanie lepiej, warto wyróżnić giełdę turecką, której indeks XU100 wzrósł o 2,45 proc., oraz węgierski wskaźnik BUX (zyskał 0,32 proc.). Na drugim biegunie silne spadki przetoczyły się przez giełdę chińską. Shanghai Composite Index w styczniu spadł w lokalnej walucie o 22,65 proc. Był to kolejny bardzo słaby miesiąc na giełdzie w Chinach, który skończył się bardzo dużymi spadkami. Pokazuje to, z jak dużą nerwowością inwestorów mamy do czynienia w Państwie Środka. Silnie przecenił się również niemiecki DAX, który rozpoczął pierwszy miesiąc roku od spadku wartości o 8,8 proc. Patrząc na nasz region, silnie zniżkowały również akcje na giełdzie w Rumunii, gdzie główny wskaźnik spadł od początku roku o 10,5 proc. Patrząc globalnie, można zauważyć tendencję, że w styczniu mieliśmy do czynienia z większą przeceną na najważniejszych rynkach rozwiniętych. Główne obawy inwestorów koncentrowały się na sytuacji w Chinach oraz dalszym spadku cen surowców w szczególności ropy naftowej. Właśnie ropa naftowa, której cena systematycznie spadała, była głównym obiektem spekulacji inwestorów w styczniu. Przez cały okres mieliśmy do czynienia z wysoką zmiennością notowań tego surowca, która stwarzała okazje do zysków lub strat dla inwestorów lokujących środki w tym instrumencie. W sytuacji tak dużych spadków na rynkach akcji oraz obaw inwestorów co do terminu dalszego zacieśniania polityki pieniężnej przez Fed, które może mieć negatywny wpływ na inwestycje w skarbowe instrumenty dłużne, inwestorzy poszukiwali aktywów obarczonych mniejszy ryzykiem. Beneficjentem tej sytuacji okazało się złoto, które zyskało na wartości 5,27 proc. Kontynuacja turbulencji na rynkach globalnych będzie wspierać aktywa uważane przez inwestorów za bezpieczną przystań.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Wall Street odetchnęło z ulgą i wróciło do wzrostów po publikacji lepszego od oczekiwań raportu NFP.
Finałowa sesja tygodnia na rynku warszawskim skończyła się mocnymi spadkami najważniejszych indeksów.
WIG20 w trakcie piątkowej sesji spadał o około 3 proc. Ostatecznie zamknął dzień 1,3 proc. pod kreską, co patrząc na przebieg sesji można i tak uznać za mały sukces byków.
Polityka ponownie uderza w polski rynek giełdowy. WIG20 tracił w pierwszej części dnia nawet blisko 3 proc., a mocna przecena dotknęła przede wszystkim banki.
Podsumowując maj, niektórzy mogą się czuć lekko zaskoczeni. Nasz krajowy rynek akcji, który wcześniej emanował siłą, stanął w miejscu.
Europejski rynek notował dziś mieszaną sesję. Główne indeksy pozostały na lekkim plusie z wyjątkiem francuskiego CAC40, który stracił dziś ok. 0,2%. Szwajcarski SMI przewodził wzrostom na głównych rynkach na Starym Kontynencie zyskując ok. 0,2%, podobnie jak niemiecki DAX. Brytyjski FTSE 100 zakończył sesję w okolicach 0,1% wzrostu.