Na otwarciu wtorkowej sesji indeks grupujący największe warszawskie spółki tracił 0,5 proc. Kolejne godziny handlu przyniosły jeszcze większą przewagę sprzedających. Na półmetku sesji WIG20 traci 1,92 proc. i znajduje się na poziomie 1948 pkt. Nieco lepiej radzą sobie małe i średnie spółki. mWIG40 traci 0,95 proc. a sWIG80 spada o 0,87 proc. Wskaźnik obrotów dla szerokiego rynku przekroczył 300 mln zł.
Krajowy parkiet nie wyróżnia się jednak negatywnie na tle giełd Starego Kontynentu, gdzie kolor czerwony jest wszechobecny. O godz. 13 niemiecki DAX traci 2,27 proc., francuski CAC40 2,15 proc. Nieco lepsze nastroje utrzymują się na rynkach w naszym regionie. Czeski PX spada o 0,56 proc. a budapesztański BUX o 0,7 proc.
Na półmetku notowania wszystkich spółek z grona blue chips świecą na czerwono. Najmocniej w dół WIG20 spychają taniejące o ponad 3 proc. akcje KGHM. W tym miejscu należy wspomnieć, że również miedz znajduje się pod kreską. Na około 3-proc. minusach znajdują się również notowania Orange Polska i PGE. Stosunkowo dobrze radzą sobie natomiast walory LPP, Eurocash.
Na szerokim rynku pozytywnie wyróżniają się udziały spółki Solar Company, Bumech i Forte. Najmocniej tracą z kolei papiery Biomedu- Lublin, Ciechu i Rank Progressu. W przypadku tej ostatniej spółki spadek kursu nie może jednak dziwić. W marcu notowania dewelopera poszybowały w górę o prawie 290 proc.
W drugiej połowie sesji na rynek nie spłyną żadne znaczące informacje, które mogłyby wpłynąć na decyzje inwestorów.