Japonia – problem Azji?

Gdy trzy miesiące temu chińska giełda odnotowała spadek przekraczający 20 proc., wszystkim wydawało się jasne, że w Azji jest jedno państwo, które przyprawia ekonomistów i analityków o ból głowy.

Publikacja: 13.04.2016 06:00

Kamil Cisowski, menedżer ds. komunikacji inwestycyjnej w MetLife TFI

Kamil Cisowski, menedżer ds. komunikacji inwestycyjnej w MetLife TFI

Foto: Archiwum

Kwartał później oficjalny PMI w Państwie Środka przekroczył 50 pkt po raz pierwszy od ośmiu miesięcy, a rynek nieruchomości ma się znacznie lepiej od oczekiwań. Niestety, jednocześnie coraz więcej wskazuje, że gdy Chiny kontynuują swoje „miękkie lądowanie", w posadach zaczyna się chwiać trzecia gospodarka świata.

Miesiąc miodowy premiera Abego i zainicjowanej przez niego wolty w polityce gospodarczej mamy już daleko za sobą – skończył się w kwietniu 2014 r., gdy okazało się, że skutków podwyżki podatku od sprzedaży z 5 do 8 proc. nie zrównoważy żadne luzowanie monetarne. Świeży chiński przykład potwierdza to, co udowadniała także pierwsza faza abenomiki (gdy jedną ze „strzał" programu japońskiego premiera było zwiększenie wydatków rządowych) oraz zjawiska obserwowane w większości gospodarek na świecie po 2008 r. – efekty ekspansywnej/restrykcyjnej polityki fiskalnej są obecnie wyraźnie silniejsze niż jakichkolwiek innych działań w polityce pieniężnej.

Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Giełda
Optymizm omija GPW
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Giełda
Tydzień relatywnej słabości
Giełda
Polityka znów uderzyła w polską giełdę
Giełda
Niedźwiedzie znów nacierają na GPW. Banki pod ostrzałem
Giełda
Wall Street odrobiła straty
Giełda
Obosieczny miecz reputacji Muska